Zielony
Jumpinplace park trampolin
pizza Da Vinci
PAAK hurtownia sportowa
Kasa Stefczyka

Kasa Stefczyka

Azzurrini

Azzurrini

3 (1 : 3) 5
0 punkty 3

Składy drużyn

 

Dodatkowe informacje

Sezon: 2013 SZÓSTKI

Liga: 2013 SUPERLIGA

Runda: 20 kolejka

Typ wyniku:

Termin: 08 września 2013 18:00

Stadion: BOISKO SIERNIECZEK

Sedzia 1: ---

Sedzia 2: ---

Opis meczu:

Batka w klubie 100, Azzurrini znowu górą!

  • autor: Baszczu_14, 2013-09-09 23:16

Po pechowej porażce z Simi Solec Kujawski i wymęczonym zwycięstwie nad Oponeo.Pl, nasz zespół czekał poważny test z odmienioną Kasą Stefczyka. Pod względem gry Azzurrini zaprezentowali najlepsza piłkę w rundzie rewanżowej, pod względem emocji nie spuścili z tonu względem poprzednich spotkań, a pod względem wyniku mogą być w pełni usatysfakcjonowani. Zwycięstwo 5:3 pozwoliło naszej ekipie na odskoczenie od strefy barażowej na stosunkowo bezpieczną odległość 4 punktów!

Dla niektórych z nas początek września wiąże się z początkiem roku szkolnego, dla innych z przygotowaniami do sesji poprawkowej... W niedzielę jednak wszyscy bez wyjątku skupieni byliśmy na zdobyciu kompletu oczek w starciu z Kasą Stefczyka. Na trybunach powitaliśmy z wielką radością Natalię Ignaciuk, dla której była to pierwsza wizyta na spotkaniu Azzurrini, a także Mateusza Bosiackiego, który jak zwykle wykonywał genialną robotę z kamerą w ręku. Stali goście na naszych spotkaniach to żywo reagujący na wydarzenia boiskowe panowie: Remigiusz BusiakiewiczRyszard KaraszewskiRoman Zakrzewski. Wsparcie takiego zestawu po prostu musiało odbić się pozytywnie na naszej grze. Pozdrawiamy cały kwintet zacnych gości!

Od pierwszego gwizdka sędziego Roberta Maradzińskiego to zespół Azzurrini zdawał się być lepiej nastawiony. Tryby grały jak w szwajcarskim zegarku, defensywa dowodzona przez wspaniale spisującego się Karola Jankowskiego nie zawodziła, a gracze ofensywni starali się wykorzystywać drzemiący w nich potencjał. Największą chrapkę na bramkę miał zdecydowanie Marcin Pałaszewski, którego bomby posyłane z prawej nogi raz po raz zmierzały w stronę bramki Kasy Stefczyka. Do pełni szczęścia brakowało jednak albo odrobiny precyzji, albo garstki szczęścia. Częste korzystanie z usług bramkarza rywali miało swój cel, gdyż podmęczony bronieniem rakiet posyłanych przez popularnego Łysego Jakub Gołecki popełnił dość prosty błąd przy strzale z ostrego kąta Tomasza Omniczyńskiego, dla którego był to kolejny gol w rundzie rewanżowej. Bramka ta podziała na nas jak woda na młyn i postanowiliśmy ruszyć za ciosem. Popłoch w szeregach defensywnych siał Damian Słomski. Licznik bramek napastnika Azzurrini w Superlidze wciąż wskazuje tylko trójkę, ale inteligentnymi podaniami i rozsądnym ustawianiem się zawsze stanowi on wartość dodaną gdy przebywa na boisku. Gola swoim byłym kolegom bardzo chciał strzelić ex-Azzurrino Wiktor Borowczak, ale nasi obrońcy rewelacyjnie odrobili swoje zadanie domowe i nie dawali playmakerowi oponentów nawet centymetra kwadratowego swobody. Wielka chwila nastała w 20. minucie spotkania, kiedy to Patryk Batka ustrzelił swojego 100. gola w historii występów w barwach Azzurrini. Cała ławka rezerwowych zgotowała mu owację na stojąco, a bramka ta zdecydowanie dodała naszemu snajperowi skrzydeł. Niewiele czasu minęło, kiedy to fenomenalne podanie Dominika Obuchowskiego wykorzystał Patryk Karwecki. Stuprocentową sytuację na podwyższenie prowadzenia miał jeszcze Omniczyński, ale piłka po jego strzale minimalnie chybiła celu. Wydawało się, że na przerwę zejdziemy przy wyniku 3:0. Niestety, nieporozumienie Karola Jankowskiego z Dominikiem Obuchowskim sprezentowało rywalom akcję 2 na 1, którą pewnie wykończył Radosław Janka.

Gol do szatni wlał w serca przeciwników pokaźną ilość nadziei. Z impetem rozpoczęli zmagania w drugiej odsłonie, mądrze konstruując akcję począwszy od ostatniego obrońcy. Coraz częściej dochodzili do sytuacji bramkowych, aż wreszcie w 50. minucie spotkania piłka kopnięta przez napastnika Kasy przeleciała między nogami Mateusza Dalewskiego i wpadła tuż przy prawym słupku bramki Azzurrini. Prowadzenie zawodników w niebieskich kompletach wisiało na włosku, a Stefczyki poczuły krew. Wyjątkowo nieskuteczny w niedzielnym meczu Obuchowski marnował okazję za okazją, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Podanie do kiksującego Gumisia od Mateusza Kuneckiego niespodziewanie zawędrowało do czujnego Patryka Batki, a popularny Isiu z zimną krwią otworzył swoją drugą setkę bramek w koszulce z literką A na piersi. Jak to z reguły w naszych głowach bywa, podwyższenie prowadzenia wiązało się z obniżeniem koncentracji w defensywie. Nie potrzeba było wielu minut by po raz kolejny martwić się zaledwie jednobramkowym prowadzeniem. Na szczęście po stracie trzeciej bramki koncentracja w naszej ekipie wróciła do optymalnej, a Mikołaj Karaszewski umiejętnie ustawiał swoich kolegów na placu gry. Na 8 minut przed końcem spotkania fenomenalną szarżą popisał się Jan Gołędowski, który został bezpardonowo wycięty w polu karnym. Tylko litościwemu oku arbitra obrońca przeciwników zawdzięcza to, że nie został usunięty z boiska. Jedenastkę na bramkę zamienił... sam kapitan Azzurrini Marcin Błaszkiewicz, którego decyzja o podejściu do tego karnego może świadczyć albo o tym, że był szalenie pewny siebie, albo o tym, że jest kompletnie nieodpowiedzialny. No ale nie bez kozery mówi się, że bramkarze nie zawsze mają po kolei w głowie. Zastrzyk pewności i gol na 5:3 pozwolił nam na spokojne doprowadzenie tego spotkania do końca i dowiezienie satysfakcjonującego wyniku. 4 punkty przewagi nad strefą barażową stały się faktem!

Zachęcamy do obejrzenia kompilacji z tego meczu na naszym facebook'owym fanpage'u:
https://www.facebook.com/photo.php?v=622828947738770
Lub na witrynie Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=9MpSi-76mjg

Kolejne spotkanie rozegramy w niedzielę, 15. września, o godzinie 21:00. Naszym przeciwnikiem będzie ekipa Prawnicy OiRP Bydgoszcz, z którą mamy poważne rachunki do wyrównania. W rundzie zasadniczej czerwona latarnia ligi stłukła nas w stosunku 9:1, zakopując nasze nadzieje na awans do pierwszej dziesiątki. Postaramy się zrewanżować dzielnym prawnikom i odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu w Superlidze. Ci vediamo a Siernieczek!

Kasa Stefczyka 3:5 Azzurrini
(Patryk Batka - 2, Marcin Błaszkiewicz - 1, Patryk Karwecki - 1, Tomasz Omniczyński - 1)

Ze strony Azzurrini skopiował Remi