Jumpinplace park trampolin
Salonik Piłkarski Fair Play
Zielony
pizza Da Vinci

8. KOLEJKA SUPERLIGI JESIEŃ 2017 - RELACJA

JAK CO SEZON – BBF KUJAWY I BEDS.PL GRAJĄ W SWOJEJ LIDZE

8. KOLEJKA SUPERLIGI JESIEŃ 2017 – RELACJA

Lecą dni, tygodnie, miesiące i lata, w naszych rozgrywkach biorą udział najróżniejsze zespoły, ale od dobrych kilku sezonów nic się nie zmienia w jednej kwestii – BBF Kujawy i Beds.pl ścigają się niczym dwa najlepsze i najszybsze bolidy Formuły 1, odjeżdżając reszcie stawki. Nie inaczej będzie w tym sezonie, gdzie po ośmiu kolejkach obaj liderzy solidarnie przewodzą w klasyfikacji a nad trzecim zespołem mają już aż pięć punktów przewagi.

Rafmont 2:10 Kasa Stefczyka

Trudny sezon dla Rafmontu, który zdecydowanie częściej smakuje goryczy porażki niż słodkiego zwycięstwa. Także w inauguracyjnym pojedynku z Kasą Stefczyka doszło do sytuacji, w której nawiązanie walki okazało się awykonalne. Zespół Rafała Jaranowskiego stawił się w skromnym składzie osobowym, a dwa gole Marcina Bizka były zdecydowanie zbyt małym kapitałem by marzyć o trzech punktach. Stefczyki bawiły się w najlepsze, sukcesywnie punktując kiepsko dysponowanego rywala. Po trzy gole i po dwie asysty zanotowali Paweł Pikulski i Piotr Świetlik, którzy imponowali swoim naturalnym luzem. Nienaganne zawody zanotował kapitan Adrian Dylas, który dwukrotnie trafił do siatki przedostatniej drużyny w tabeli. Zwycięstwo pozwoliło Stefczykom wskoczyć na piąte miejsce w tabeli.

Niebiesko-Czarni 5:12 DOZ.PL

Po bolesnej porażce z Rafmontem sytuacja Niebiesko-Czarnych zrobiła się wprost dramatyczna. Ostatnie miejsce w tabeli, osiem porażek w ośmiu meczach, zdecydowanie najbardziej dziurawa obrona w lidze – to naprawdę słaby sezon dla Macieja Guzowskiego i spółki. Humorów nie poprawił im na pewno DOZ.PL, który po zwycięstwie z Mikronem złapał wiarę w skuteczną walkę o podium. Pewne zwycięstwo w ładnym stylu i kolejne trzy punkty do dorobku windujące ich na trzecie miejsce w tabeli – o takim scenariuszu marzyli przez długie miesiące. Demony z zeszłego sezonu odeszły w niepamięć i Aptekarze po raz kolejny rozbijają się po szczytach klasyfikacji.

Beds.pl 6:3 Prawnicy OIRP Bydgoszcz

Niesamowicie pechowy pojedynek dla Prawników OIRP Bydgoszcz i czarny dzień dla Michała Burchackiego. Bramkarz Prawników zaliczył swojaka i otrzymał czerwony kartonik. Jakby tego było mało, swojaka zaliczył też Karolina Kapsel, który przyzwyczaił nas do seryjnego trafiania we właściwą bramkę. Mimo takiego scenariusza Prawnicy OIRP Bydgoszcz starali się nawiązać walkę z liderem rozgrywek, ale Beds.pl z profesorskim spokojem i wyrachowaniem dowieźli trzy oczka do mety. Kapitalnie piłki rozdawał Daniel Szafraniec, który z chirurgiczną precyzją wypracował dwie bramki. W linii ataku nie zawiódł Łukasz Stasiak – lis pola karnego trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. Wygrana z trudnym rywalem i kolejny krok w kierunku obrony tytuły wykonany perfekcyjnie – Beds.pl zapomniało już o wpadce z BWS i kroczy po następny sukces.

Mikron 4:5 Bohamet S.A.

Cena nieskuteczności jest bardzo wysoka. Mikron miał w tym meczu mnóstwo okazji do zdobycia bramek, ale świątynia rewelacyjnego Bartosza Pindela była jak zaczarowana. Szturmowe ataki nie przynosiły skutku, podczas gdy ataki Bohametu S.A. cechowały się perfekcyjną skutecznością. Trudno jednak żeby było inaczej, kiedy na kierownicy ma się takiego dyrygenta jak Michała Delińskiego. Cztery asysty w takim meczu to znak najwyższej jakości i certyfikat dający pewny plac w każdym zespole tej ligi. Aż trudno uwierzyć, że Bohamet S.A. zaliczył dopiero pierwsze w pełni punktowane zwycięstwo w sezonie. Mikron może mieć pretensje tylko do siebie, niebywała wręcz nieskuteczność po raz drugi z rzędu kosztowała ich punkty, które przy lepiej nastawionych celownikach windowałyby beniaminka na trzecie miejsce w tabeli.

Zakład O Kredyty 2:6 BWS

Bardzo pozytywny czas dla BWS, który zalicza udany sezon. Cokolwiek by już nie zrobili i tak będziemy im pamiętać wielki tryumf nad Beds.pl, który jeszcze będzie napędzał zawodników Remigiusza Busiakiewicza przez długie tygodnie. Dla tak dysponowanej drużyny nie było problemem rozbicie Zakładu O Kredyty, których chyba spodziewał się niżej zawieszonej poprzeczki. Absencja kilku kluczowych zawodników okazała się być jednak zbyt dużym problemem, podczas gdy BWS zebrał – jak na swoje standardy – prawdziwą watahę graczy. Dla Zakładu O Kredyty trafiał fenomenalny Radosław Zużydło, z kolei w BWS brylował Kacper Regin, który dwukrotnie pokonał awaryjnie broniącego Marcina Kruszczaka. BWS świetnie wyglądał pod względem kondycyjnym, szczególnie było to widoczne w drugiej odsłonie, którą wygrali 4:0.

BBF Kujawy 6:4 Focus Solec Kujawski

Trudne życie czekało kibiców i zawodników BBF Kujawy. 50 godzin prawdy miało dać nam odpowiedź na pytanie w jakim miejscu znajduje się obecnie paczka Przemysława Czajki. Pojedynki dzień po dniu z Focusem Solec Kujawski i Prawnikami OIRP Bydgoszcz to prawdziwa droga krzyżowa. Pierwszy pojedynek długo układał się po myśli BBF Kujawy, do 46 minuty defensywa zawodników Czajki była perfekcyjna, z kolei napastnicy biało-niebieskich robili świetną robotę, trzykrotnie pakując piłkę do siatki rywala. Pierwsza część drugiej połowy to chyba najlepszy okres dla ekipy z Solca Kujawskiego, która poczuła krew i dwukrotnie zbliżała się do rywala na odległość jednego gola. Końcówka należała już do wiosennego wicemistrza, który w przeciągu dwóch minut dwukrotnie strzelił gola i zgasił marzenia Focusa na zdobycz punktową. Porażka kosztowała ekipę Pawła Elszyna spadek na szóste miejsce, dwie minimalne porażki z Kasą Stefczyka i BBF Kujawy muszą frustrować biało-czarnych. Były realne szanse na 6 punktów, a skończyli z zerem.

***

Prawnicy OIRP Bydgoszcz 3:5 BBF Kujawy

Zaległy mecz z siódmej kolejki rozgrywany 24 godziny po zakończeniu wyczerpującego starcia z Focusem Solec Kujawski – to był scenariusz, z którym musieli zmierzyć się zawodnicy BBF Kujawy. Prawnicy OIRP Bydgoszcz mieli jeden dzień więcej na odpoczynek, który w takich okolicznościach mógł się okazać kluczowy. Morale z kolei było atutem ekipy Przemysława Czajki, która zdobyła komplet oczek w meczu z Focusem Solec Kujawski. Beds.pl z kolei wypunktował Prawników OIRP Bydgoszcz, którzy w tym meczu przy większym szczęściu mogli powalczyć o punkty. Poniedziałkowe spotkanie długo przypominało pojedynek najwyższej klasy szachistów, którzy długo zastanawiają się przed podjęciem kluczowych decyzji. W pierwszej połowie obejrzeliśmy tylko jednego gola, którego strzelił Nakata. Trzy minuty po wznowieniu gry stan rywalizacji wyrównał Kamil Koźliński, osiem minut później na prowadzenie swój zespół wyprowadził Jan Burker. Niemoc strzelecka BBF Kujawy przedłużała się niemiłosiernie i wydawało się, że narastające zmęczenie zamknie im szanse na doskoczenie do Beds.pl. Ostatnie dwanaście minut to jednak koncert BBF Kujawy, który włączył rezerwę paliwową i odpalił petardy i postawił wszystko na jedną kartę. Cztery gole w niewiele ponad dziesięć minut i kolejna wygrana stała się faktem. Osiem meczów, dwadzieścia jeden punktów i współliderowanie w tabeli, zapowiada się kolejna walka o złoto!