Zielony
Jumpinplace park trampolin
PAAK hurtownia sportowa
Salonik Piłkarski Fair Play

10. KOLEJKA II LIGI WIOSNA 2017 - RELACJA

OSTATNIE MAJOWE PODRYGI

10. KOLEJKA I LIGI WIOSNA 2017 – RELACJA

Do końca sezonu zostało już tylko kilkanaście meczów, tymczasem sytuacja w tabeli zamiast się klarować, niemal wyłącznie się komplikuje. Jedynym zespołem, który wychodzi zwycięsko z wszystkich prób jest PA-DO.pl, które w ten weekend postawiło milowy krok w kierunku końcowego tryumfu.

AC Barka 3:4 Są Gorsi

Wydawało się, że mecz pomiędzy tymi dwiema drużynami nie ma prawa skończyć się inaczej niż pewnym zwycięstwem ekipy Przemysława Chylewskiego. Przedmeczowe założenia można było jednak szybko posłać do kosza. AC Barka zaprezentowała bardzo wymagający futbol i była naprawdę bliska urwania punktów drużynie, która otwarcie deklaruje chęć gry o medale. Są Gorsi męczyli się okrutnie, mieli w tym spotkaniu bardzo duże trudności z finalizowaniem akcji, ale ostatecznie udało im się wyszarpać z tej rywalizacji komplet punktów. Zwycięstwo znacznie przybliżyło ekipę Chylewskiego do zabukowania miejsca na podium. AC Barka na dziesiątej pozycji bez jakichkolwiek szans na załapanie się do strefy medalowej.

Diuna 14:1 Boroch Auto Service

Sobotni pojedynek nie obfitował w nadzwyczajne emocje i nie groziło nam zejście na zawał z tytułu nadmiernej adrenaliny produkowanej przez nasze organizmy. Diuna po profesorsku rozprawiła się z przedostatnim w tabeli Boroch Auto Service i nie dała żadnych nadziei ekipie Sławomira Kaczmarka na zainkasowanie punktów. Zadanie było ułatwione, wszak rywale występowali w sile zaledwie pięciu chłopa. Nic sobie z tego nie robiący gracze Diuny reperowali zatem swoje indywidualne osiągnięcia. Najjaśniejszymi gwiazdami tego starcia byli Paweł Szyszkowski i Paweł Tobolski, którzy ukoronowali swoje dobre występy zdobyciem hat-tricka. Najwięcej asyst (3) uzbierał z kolei Kamil Brzoskowski, który do swojego dorobku dopisał też dwa trafienia. Diuna na dziewiątym miejscu w tabeli z realnymi szansami na podskoczenie przed końcem sezonu.

Educarium 6:7 PA-DO.pl

Zdecydowanie najciekawsza batalia dziesiątej kolejki w pełni usatysfakcjonowała nasze rozbudzone nadzieje. Pojedynek drużyn, które w tym sezonie spisują się lepiej niż dobrze zapowiadał się kapitalnie i takim też genialnym pojedynkiem okazał się być. Educarium postawiło liderowi arcytrudne warunki i PA-DO.pl musiało się okrutnie nagimnastykować, żeby wydrzeć ambitnemu rywalowi komplet oczek. Liderzy nie mogli sobie za żadne skarby poradzić z najlepszym graczem Educarium – Dariuszem Wolskim. Napastnik drużyny Dawida Sawkowa skradł show zdobywając aż pięć bramek. Mimo tak wydatnej pomocy Educarium nie potrafiło jednak urwać potentatom choćby jednego oczka. Przyczyn takiego obrotu spraw należałoby szukać w impotencji strzeleckiej pozostałych członków drużyny, a także w dobrej dyspozycji duetu Piotr Jaroć – Michał Sulwiński, który zdobył dla PA-DO.pl pięć goli. Nie brakowało trudnych sędziowskich decyzji, o czym świadczą dwie żółte kartki i jeden kartonik koloru czerwonego. Urodzone w olbrzymich bólach zwycięstwo pozwala PA-DO.pl na odskoczenie od reszty stawki. Lider bez straty punktów, może właściwie przymierzać koronę mistrzowską na swoją głowę. Educarium wciąż czai się za podium, ale z taką grą i odrobiną szczęścia będą oni się bić nawet o srebro.

Wzgórzaki FC 15:2 NotBad Team

W starciu dwóch beniaminków nie doszło już do tak zaciętej rywalizacji jak w poprzedzającym ten mecz szlagierze pomiędzy Educarium i PA-DO.pl. Mimo dobrej frekwencji po obu stronach to zawodnicy Wzgórzaków FC byli bezdyskusyjnie lepsi i uczciwie zapracowali na komplet punktów. Jak zwykle przykładem sam dla siebie był Marek Zdrojewski, autor czterech goli i dwóch asyst. Świetne zawody rozegrali również Łukasz Kmieć (hat-trick), Marcin Zientara (2 gole, 3 asysty), Filip Jagodziński (2 gole, 2 asysty) i najlepszy rozgrywający meczu – Tomasz Tomczyński (1 gol, 4 asysty). W zespole pokonanych wyróżniał się Paweł Andrzejewski, autor dubletu, ale samotnie nie był w stanie w żaden sposób zwiększyć szans swojej drużyny na sukces. Wzgórzaki FC po mizernym starcie wspięli się już na siódme miejsce w klasyfikacji, NotBad Team wciąż okupuje dno tabeli mając coraz mniej czasu na przeskoczenie Boroch Auto Service i ADP Celtic.

LUKTRANS / PASAMON 5:2 Epaka.pl Przesyłki Kurierskie

Walczący o najwyższe cele LUKTRANS / PASAMON nie mógł się poślizgnąć w rywalizacji z Epaka.pl Przesyłki Kurierskie. Założenia były jasne i klarowne, ale realizacja wcale nie była najprostsza. Niedziela na ulicy Kaplicznej przywitała nas bardzo ciekawym pojedynkiem, który reklamowaliśmy jako starcie najlepszego napastnika ligi – Wojciecha Kasiorka – a także najlepszego rozgrywającego trzeciego szczebla, Denisa Duszyńskiego. Paradoksalnie snajper LUKTRANS / PASAMON okazał się lepszy od swojego konkurenta w jego koniku, czyli w liczbie asyst. Wynik 2:1 w kluczowych podaniach dla gracza LUKTRANS / PASAMON, który poświęcił się w niedzielę dla drużyny, samemu nie zdobywając nawet jednego gola. W rolę katów wcielili się tym razem Jarosław Kaflak i Grzegorz Wiśniewski, których trafienia walnie przyczyniły się do ważnego zwycięstwa. Wiktoria nad ósmą drużyną w klasyfikacji sprawiła, że LUKTRANS / PASAMON wciąż kurczliwie trzyma się najniższego stopnia podium.

FC Manhattan/Kozuch-Bud.pl 10:1 ADP Celtic

Ostatni mecz niedzielnego maratonu nie okazał się być widowiskiem, które zostanie nam w pamięci na lata. Co więcej, obawiamy się, że nie pozostanie on w pamięci nawet do przyszłego piątku. Mecz, który się odbył i to wszystko co można na ten temat powiedzieć. Stłamszeni Celtowie nie mieli żadnego pomysłu na sforsowanie defensywy FC Manhattan/Kozuch-Bud.pl. Drużyna Bartosza Lutoborskiego bardzo zgrabnie poczynała sobie na arenie przy ulicy Kaplicznej, nie dając najmniejszy szans zasłużonym Celtom. Trzy gole i dwie asysty zanotował najlepszy tego dnia na placu gry Juliusz Drozdowski, z kolei dubletami popisywali się Hubert Komsta, Dawid Ortmann oraz Dawid Wiśniewski. FC Manhattan/Kozuch-Bud.pl wciąż liczy się w walce o podium, ale konkurencja jest szalenie wymagająca. ADP Celtic na jedenastym miejscu i bez ciekawych perspektyw na przyszłość, bo tak można określić czekające ich pojedynki z dwoma liderami drugiej ligi…