Jumpinplace park trampolin
Zielony
PAAK hurtownia sportowa
pizza Da Vinci

LIGA GRA! - ZAPOWIEDŹ #73

LIGA GRA! – ZAPOWIEDŹ #73

Pierwsza seria gier na trzech szczeblach rozgrywkowych w lidze futsalu wprawiła nas w bardzo dobry nastrój. Liczymy, że w najbliższy weekend sytuacja będzie jeszcze ciekawsza. Do gry wkracza mistrz z ubiegłego sezonu i już na samym początku przyjdzie mu stawić czoła rewelacyjnemu beniaminkowi.

SUPERLIGA FUTSALU

Ten weekend zwieńczymy w sposób najlepszy z możliwych. Niedzielna pięciomeczowa piguła zaspokoi nawet najbardziej rozbudzone apetyty. Wszystkie starcia będzie można śledzić z wysokości trybun na hali przy ulicy Cichej. Maraton rozpoczynamy o godzinie 15:30 spotkaniem pomiędzy Seto Pools i Prawnikami OIRP Bydgoszcz. Nastroje w obu obozach są diametralnie różne. Seto Pools zostali bowiem pierwszym liderem Superligi, z kolei Jan Poczwardowski i spółka bardzo zawiedli w starciu z Brygadą – VOLCANO i wleką się na przedostatnim miejscu. O 16:30 dojdzie do pojedynku pomiędzy Beds.pl i Simi Solec Kujawski. Także w tym przypadku mamy do czynienia z zespołem na fali i drużyną będącą w dołku. Trudno prognozować inny wynik niż zwycięstwo „Bedsów”, ale Paweł Hodur i spółka tanio skóry nie sprzedadzą. O 17:30 zabrzmi pierwszy gwizdek w rywalizacji pomiędzy Kasą Stefczyka i Rafmontem. W ubiegłą niedzielę obie drużyny uznać musiały wyższość swoich oponentów, ale postawmy sprawę jasno – i Adrian Dylas, i Rafał Jaranowski mogą być dumni z postawy swych ekip. To zwiastuje wysoki poziom. O 18:30 Klimtrade/WSG poszuka drugiego zwycięstwa w starciu z zespołem BWS. Na inaugurację po bardzo ciekawym meczu Remigiusz Busiakiewicz i spółka ulegli Beds.pl, ale nie jest to na pewno powód do wstydu. Gorsza wiadomość jest taka, iż w najbliższą niedzielę o punkty może być jeszcze ciężej. Na zakończenie drugiej serii gier dojdzie do prawdziwego szlagieru. BBF Kujawy, mistrz Superligi futsalu 2015/16, mistrz Superligi Wiosna 2016 i mistrz Superligi Jesień 2016 (całkiem niezła laurka za mijający rok…) kontra rewelacyjny beniaminek, czyli PECA Galaktyczni. Mirosław Cierzniakowski zdążył już poznać smak medalu na najwyższym szczeblu, trzecie miejsce w inauguracyjnym sezonie superligowym na trawie wzbudziło respekt całego siernieczkowego półświatka. Także jesienią BBF Kujawy rozpoczynały swój marsz po złoto od meczu z tą drużyną, czy także i tym razem zdobędą komplet oczek?

I LIGA FUTSALU

Zaczynamy już w piątek, w dodatku od dwupaku. O 19:45 swój pierwszy mecz, będący zaległością z pierwszej kolejki, rozegrają zespoły Azzurrini i La Familii. Pierwszej z drużyn nie trzeba szerszej publice przedstawiać, gdyż kopie w naszych ligach od ponad siedmiu lat. La Familia to z kolei zbiór zawodników reprezentujących w przeszłości barwy PECA Galaktycznych, zatem nie mówimy tutaj o jakimś przypadkowym zlepku osób. Rzut oka na kadrę nie pozostawia wątpliwości, że drużyna ta będzie się liczyć. O 20:45 rozpoczynamy drugą serię gier, a zrobią to konkretnie Immobile i Są Gorsi. Faworyta należy oczywiście upatrywać w pierwszym liderze I ligi, czyli zespole Pawła Kitowskiego. Imponujące rozgromienie bardzo silnego Bohametu S.A. to zjawisko, które mogło wprowadzić chaos w szeregi ekipy Przemysława Chylewskiego. Oba spotkania rozegrane zostaną na hali przy ulicy Czerkaskiej.

Sobota przyniesie nam dwa spotkania na hali przy ulicy Cichej. Beneficjentów piątkowych zaległości z pierwszej kolejki upatrujemy w zespołach Bohametu S.A. i Dach-Budu. Pierwsza z ekip zmierzy się bowiem o 15:30 z La Familią, Dach-Bud z kolei godzinę później rozpocznie swój mecz z Azzurrini. Mateusz Śliwiński i koledzy dostali srogie baty na inaugurację od Immobile i będą chcieli odbić się od dna tabeli. Dach-Bud pierwszą kolejkę pauzował, ale dwa tygodnie temu toczył bój barażowy właśnie z Bohametem S.A., stawką którego było miejsce w Superlidze 2017. Czy gracze Tomasza Borkowskiego doszli już do siebie po surowej lekcji od rywali? Azzurrini będą mieli w nogach wyczerpujący mecz z La Familią i to będzie duży atut Dach-Budu.

Dwa pozostałe spotkania drugiej kolejki I ligi rozegrane zostaną na hali przy ulicy Czerkaskiej. Zaczniemy o 11:30 meczem Niebiesko-Czarnych z Rona Leaderem. Zawodnicy Macieja Guzowskiego zaimponowali nam w pierwszej kolejce, czego niestety nie możemy powiedzieć o podopiecznych Włodzimierza Rony. Pamiętamy jednak postawę biało-czarnych z I ligi Jesień 2016 gdzie byli jedną z rewelacji rozgrywek. Jeżeli nawiążą do dyspozycji sprzed miesiąca, wcale nie muszą stać na przegranej pozycji. Ostatni bój tej kolejki to pojedynek Zakładu O Kredyty z Wisłą Fordon. To może być walka wagi superciężkiej, jeżeli tylko oba zespoły stawią się w swoich najsilniejszych składach. Początek tego starcia zaplanowano na 14:30. Oczekujemy bardzo dobrego spotkania.

II LIGA FUTSALU

Zaczynamy dość nietypowo, po meczem rozgrywanym awansem. I to z kolejki numer… dwanaście! W sobotę o 17:30 na hali przy ulicy Cichej swoimi umiejętnościami będą się popisywać gracze Corinthians II i FC Manhattan. Obie ekipy dostały srogie lekcje futsalu od swoich rywali na inaugurację i będą starali się odwrócić złą kartę. O 18:15 rozpoczynamy właściwe emocje związane z drugą kolejką gier, a na pierwszy ogień otrzymamy pojedynek Towell.pl kontra Etlumaczenia.eu Bydgoszcz. Obiekt zmagań bez zmian, lecz nastroje przedmeczowe zgoła inne. Po zwycięstwach w zeszłą niedzielę morale w obu ekipach jest na najwyższym poziomie.

Pozostałe spotkania rozegrane zostaną w niedzielę na hali przy ulicy Cichej. O 10:00 AC Barka zmierzy się z FC Fordon. Jeśli mielibyśmy oceniać ten mecz przez pryzmat postawy obu ekip z pierwszej kolejki to widzimy to tak: pierwsza połowa – bryndza, nędza, rozpacz, zgrzytanie zębów; druga połowa – fajerwery, szaleństwo, obłęd, kanonada. Nie mamy nic przeciwko, jakby przez pełne 40 minut zawodnicy obu ekip uderzyli w klimaty z drugiej kategorii. O 10:45 Beer&Fun przetestuje Educarium, które dało sobie wydrzeć pewne wydawałoby się zwycięstwo z AC Barką. Żeby sprostać ekipie Bartosza Gwiazdowskiego konieczna będzie koncentracja przez cały mecz. O 12:30 do gry wkracza Osowa Góra. Ekipa Dariusza Imiołka na pierwszy ogień zmierzy się z Shadows, które uległo jedną bramką drużynie Lux. Patryk Żubka i spółka będą chcieli otworzyć swoje konto bramkowe, gdyż gola w ubiegłej kolejce załatwił im rywal. Na koniec drugiej kolejki, punktualnie o 13:15 rozpocznie się mecz pomiędzy drużynami Lux i Drink Team. Faworyta upatrujemy w zespole Jarosława Kamińskiego, ale dalecy jesteśmy od bagatelizowania zagrożenia jakie może nieść ze sobą lekceważenie Przemysława Wichmanna i spółki. Pierwsza seria gier rozbudziła nasze apetyty, mamy nadzieję, że tendencja ta zostanie przez drugoligowców podtrzymana.