pizza Da Vinci
PAAK hurtownia sportowa
Jumpinplace park trampolin
Zielony

9. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

NIEZNISZCZALNE IMMOBILE

9. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

Nie ma mocnych na ekipę Pawła Kitowskiego! Liderowi wyzwanie rzucił wicelider i także on został odprawiony z kwitkiem. Rewelacyjna dyspozycja Immobile, którego już chyba nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać w drodze po tytuł najlepszej ekipy zaplecza Superligi.

Osowa Góra 3:21 Typygrube

Przyzwyczailiśmy się już niestety do sytuacji, że w meczach Osowej Góry napastnicy rywali wykręcają sobie strzeleckie rekordy, poprawiają statystyki i ogólnie specjalnie się nie przemęczają. Niestety, nie było inaczej i tym razem, Typygrube robiły co im się żywnie podobało, a od patrzenia na defensywne poczynania graczy Osowej Góry pękały oczy. Do przerwy nie wyglądało to jeszcze najgorzej, czterobramkowe prowadzenie ekipy Jarosława Walerycha nie oddawało realnej przewagi, ale druga część gry to już kompletna jazda bez trzymanki. Szalał Dariusz Tymek, autor siedmiu goli, cztery bramki zaliczył Maciej Beliński, a trzy sztuki zapakował Konrad Śniechota. Oczekiwane, acz ważne trzy oczka dla graczy w zielonych koszulkach, wciąż po cichu liczących na jakiś niespodziewany zwrot akcji i medal na koniec sezonu.

Kasztelanka 5:4 Etlumaczenia.eu Bydgoszcz

Niedziela, godzina 9:00, warunki kompletnie niesprzyjające amatorskiemu kopaniu piłki. Pechowcami wyznaczonymi do grania o tak pogańskiej porze byli w ten weekend gracze Kasztelanki i Etlumaczenia.eu Bydgoszcz, czyli ekip pałętających się w ogonie tabeli. Trzeba jednak przyznać, że nawet największe śpiochy po obejrzeniu tego meczu chodziliby nakręceni przez długie kilkanaście godzin. Zwrot akcji niczym w dobrej amerykańskiej produkcji, piękne gole, wyrachowane asysty, kilka bardzo dobrych interwencji – ten mecz naprawdę aż chciało się oglądać. Za relację niech posłuży obraz, a konkretniej materiał video autorstwa Błażeja Bembnisty dostępny TUTAJ

Polecamy! Kawał widowiska z dobrą oprawą dźwiękową!

Bajka 12:7 FSV

Konia z rzędem temu, kto obstawił, że pędzące niczym Pendolino FSV wyhamuje w tak spektakularny sposób w pojedynku z ósmą w tabeli Bajką. To spotkanie było kolejnym dowodem na to, jak cennym i niezbędnym dla Bajki jest Hubert Kucharczyk. Regularnie czytający nasze relacje mogą uznać, że Hubert daje nam jakieś małe upominki za wieczne jego wspominanie, ale zaprzeczamy – robimy to bezinteresownie, w uznaniu jego piłkarskiej klasy i jakości. 8 goli to dorobek fe-no-me-nal-ny. Kosmos, lepiej zagrać się nie da. W ogóle w tym pojedynku otrzymaliśmy wszystko. Żółte kartki, czerwoną kartkę, trafienia do bramek właściwych, gole samobójcze – karuzela emocji. Mimo stawienia się w bardzo silnym zestawieniu Miłosz Jabłoński i spółka musieli przełknąć gorzką pigułkę. Smaku porażki mogli już chłopacy zapomnieć, gdyż ostatnio miażdżyli wszystkich po kolei. Zimny prysznic przed finiszem może mieć jednak zbawienny wpływ.

Zakład O Kredyty 1:2 Rona Leader

Trzy gole w 80 minut to sprawa szalenie rzadka na siernieczkowych boiskach. Grający w kratkę Zakład O Kredyty mierzył się z rosnącym na rewelację ligi zespołem Rona Leader, ale zamiast kanonady mieliśmy murarkę. Absolutnie nie wpłynęło to jednak na jakość widowiska, które stało na bardzo wysokim poziomie. Słowa uznania i czapki z głów dla defensyw kierowanych przez Marcina Czajkę i Krystiana Kempczyka – to był popis gry obronnej rodem, Helenio Herrera by się nie powstydził. Bramki Jarosława Bonka i Tomasza Siudy przy jednym trafieniu Krzysztofa Brody dało ekipie Włodzimierza Rony kolejne punkty do dorobku i z piętnastoma oczkami zrównali się oni punktowo z innymi zespołami z trzeciego miejsca. Rewelacyjny sezon biało-czarnych!

Immobile 7:5 Azzurrini

Wiele sobie obiecywaliśmy po spotkaniu Immobile z Azzurrini. Wydawać by się mogło, że drużyna Marcina Błaszkiewicza to jedna z ostatnich potencjalnych przeszkód, na której lider mógłby się wyłożyć. Wiceliderzy stawili się jednak w sile zaledwie siedmiu graczy i nie stanowili poważnej konkurencji dla Immobile. Co prawda to właśnie Azzurrini dwukrotnie w początkowej fazie meczu wychodzili na prowadzenie, ale Immobile potrafiło szybko i sprawnie odpowiadać. Seria sześciu goli z rzędu dla lidera załatwiła sprawę zwycięstwa już na kwadrans przed końcem pojedynku. Szalona pogoń Azzurrini nie przyniosła efektów, udało się jedynie zmniejszyć rozmiary porażki. Przyznamy, że pojedynki takie jak Eryk Swinton – Łukasz Rydzkowski czy Michał Murawski – Damian Słomski to był rewelacyjny poziom. Kto wie, może obie te ekipy spotkają się w przyszłorocznej edycji w Superlidze?