pizza Da Vinci
PAAK hurtownia sportowa
Zielony
Salonik Piłkarski Fair Play

6. KOLEJKA SUPERLIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

WEEKEND NIESPODZIANEK!

6. KOLEJKA SUPERLIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

W aż trzech meczach niżej notowany rywal ogrywał faworyta i to kolejny dowód na nieobliczalność naszych rozgrywek. Z powodu przełożenia meczu Beds.pl : Prawnicy OIRP Bydgoszcz na czele rozgrywek – podobnie jak wiosną – ponownie rozsiedli się BBF Kujawy i DOZ.PL.

DOZ.PL 21:2 Niebiesko-Czarni

Toczeni niemałym kryzysem Niebiesko-Czarni byli w piątkowy wieczór tłem dla rewelacyjnie spisujących się Aptekarzy. Koncert ekipy Dariusza Lewandowskiego, w którym pierwsze skrzypce jak zwykle rozegrał Bartłomiej Świątek. Życiowa dyspozycja tego zawodnika, który w szóstej kolejce gier dopisał do swojego dorobku kolejne 7 bramek. 4 trafienia zaliczył Przemysław Grzelak, a hat-trickami zaimponowali Paweł Lewandowski, Norbert Różycki i Maciej Szołdra. DOZ.PL imponuje, kto wie, może jesienią uda im się spełnić sen o mistrzostwie.

PECA Galaktyczni 2:5 SETO POOLS

Beniaminek Superligi wchodzi na coraz wyższe obroty, ale – dość niespodziewanie – wyrżnął się na przeszkodzie znajdującej się w tabeli pod nimi. SETO POOLS zagrało naprawdę dobre spotkanie, ze wskazaniem na drugą połowę. A ta rozpoczęła się dla nich bardzo źle. Czerwona kartka dla Dawida Lamenty, gra w osłabieniu i w końcu po 9 minutach murowania bramki trafienie Pawła Kaniewskiego na 2:1. PECA Galaktyczni nie poszli jednak za ciosem, co skrzętnie wykorzystała drużyna Macieja Lewandowskiego. W przeciągu dwóch minut kapitan wraz z Maciejem Kwiatkowskim wyprowadził SETO POOLS na prowadzenie, a tuż przed końcowym gwizdkiem dublet ustrzelił Dawid Gawęcki i trzy punkty powędrowały na konto ósmej obecnie drużyny w lidze.

BWS 5:8 Brygada - VOLCANO

Zwycięski marsz BWS wzbudził respekt we wszystkich drużynach w Superlidze. Doświadczonej ekipie nie kłaniał się jednak Paweł Maciejewski i jego Brygada – VOLCANO. Strzelanie rozpoczęła najważniejsza persona w ekipie niebiesko-czarnych i zrobiła to dwukrotnie. Strzelanie dwupakami trwało w najlepsze, w przeciągu dwóch minut BWS doprowadził do wyrównania, chwila przerwy i kolejny dwupak Brygady-VOLCANO. BWS zdążył jeszcze odpowiedzieć dwoma trafieniami przed przerwą i na drugą połowę wychodziliśmy z wynikiem 4:4. Zawodnicy obu ekip opróżnili magazynki w pierwszej połowie, gdyż w drugiej części gry przez niemal pół godziny mieliśmy strzelecki pat. Dopiero trafienie Mateusza Cichego odblokowało licznik Brygady – VOLCANO, który nabił jeszcze trzy trafienia. Odpowiedź Remigiusza Busiakiewicza na niewiele się zdała i dość niespodziewanie komplet punktów powędrował na konto ekipy Pawła Maciejewskiego.

Bohamet S.A. 15:6 Abvergo

Trwa dramat Abvergo, które w tym sezonie w żaden sposób nie przypomina tej walecznej ekipy sprzed kilku ostatnich miesięcy. Porażka za porażką, festiwal wpadek i rozczarowań, nie tak miała wyglądać jesień w ekipie Jarosława Kamińskiego. Z niemocy swoich przeciwników skrzętnie skorzystał tym razem Bohamet S.A., dla którego trzy punkty miały ogromne znaczenie. Cztery gole wpakowali Mirosławowi Szymańskiemu Sebastian Błaszak i Jarosław Szymański, trzy gole zanotowali w tym meczu Mateusz Flejter (Bohamet S.A.) oraz Dawid Słupicki (Abvergo), ratując tym samym honor swojej drużyny. Dzięki tej wygranej drużyna Mateusza Śliwińskiego odskoczyła od swoich adwersarzy na odległość siedmiu punktów, mając obecnie trzy punkty przewagi nad strefą barażową.

Kasa Stefczyka 5:7 Focus Solec Kujawski

Szlagierowy pojedynek tej serii gier spełnił nasze oczekiwania. Focus Solec Kujawski reprezentował w tym sezonie naprawdę kiepską dyspozycję, a wygrana w meczu ze Stefczykami była obowiązkiem chcąc pozostać w grze o przynajmniej trzecie miejsce. Ekipa Adriana Dylasa miała z kolei okazję na odskoczenie od swoich przeciwników na odległość 6 punktów, eliminując ich tym samym z gry o najwyższe cele. Mimo rewelacyjnej dyspozycji Macieja Plewińskiego (4 gole), Stefczyki miały w tym meczu za mało jakości. Przegrana z Niebiesko-Czarnymi była pierwszym sygnałem ostrzegawczym, ale po kolejnej wtopie czas chyba włączyć czerwony alarm. Paweł Elszyn (3 ważne bramki dla swojej drużyny) może chociaż na chwilę odetchnąć z ulgą.

BBF Kujawy 10:5 Simi Solec Kujawski

Wtorkowy pojedynek mistrzowskiego BBF Kujawy z nieźle spisującym się w tych rozgrywkach Simi Solec Kujawski miał niestety charakter dość jednostronny. Nie było to jednak żadne brutalne męczenie i zamordyzm, ale po pierwszych dwudziestu minutach i czterobramkowym prowadzeniu ekipy Przemysława Czajki entuzjazm w drużynie z Solca Kujawskiego ewidentnie spadł. Porażka z najlepszą drużyną ligi to jednak żaden powód do wstydu, a pięciobramkowa porażka nie spowoduje wśród zawodników Pawła Hodura masowych depresji. Zdecydowanie pierwszoplanową postacią okrzyknąć należy Patryka Siega, jego cztery gole w tym spotkaniu nie pozostawiają wątpliwości co do tego kto najbardziej zasłużył na tytuł MVP.