Salonik Piłkarski Fair Play
Jumpinplace park trampolin
pizza Da Vinci
Zielony

LIGA GRA! - ZAPOWIEDŹ #49

LIGA GRA! – ZAPOWIEDŹ #49

Liga rozpędziła się na dobre, w mediach społecznościowych można doszukiwać się pierwszych analiz i prognoz, zawodnicy weszli już w wiosenny rytm i wraz z poprawiającą się pogodą prezentują się w zdecydowanej większości naprawdę okazale. Reszta z kolei udaje się do psychologów, dietetyków, egzorcystów lub po prostu przebudowuje kadrę.

SUPERLIGA

Dwa piątkowe spotkania stanowić będą pewne wyklarowanie sytuacji w tabeli, gdyż wszystkie cztery zamieszane w walkę ekipy wciąż nie do końca wiedzą o co w tym sezonie walczą. Na pierwszy rzut idą Abvergo i Computex, którzy staną w szranki równo z wybiciem godziny 18:15. Różnica pięciu oczek w tabeli jest na tym etapie dość znacząca, chociaż przy dobrzej grze asów atutowych ekipy Jarosława Kamińskiego potrafimy wyobrazić sobie sytuację, w której różnica punktowa między obiema ekipami zmaleje do zaledwie dwóch oczek. O 19:40 SETO POOLS zagra z BWS i wydaje się, że faworytów należy  upatrywać w drużynie Macieja Lewandowskiego. Mając jedno spotkanie rozegrane mniej wciąż znajdują się nad paczką Remigiusza Busiakiewicza.

Co w sobotę? O punkty bić się będzie dolna połowa tabeli. O 18:00 Bohamet S.A. podejmie Brygadę – VOLCANO, czyli jak łatwo się domyśleć czeka nas powtórka pasjonującej rywalizacji o prymat w ubiegłorocznej pierwszej lidze. Sąsiedzi w tabeli mają taki sam bilans punktowy i nie trzeba wspominać, że plan na jutro jest jasny – powiększyć go do 9 punktów. O 19:30 odbędzie się z kolei szalenie istotny bój w kontekście walki o utrzymanie. Niebiesko-Czarni mierzą się z Simi Solec Kujawski. Ewentualna porażka drużyny Pawła Hodura może kosztować ich nawet miejsce w elicie. Co prawda do końca ligi jeszcze daleko, ale przy zerowym dorobku punktowym tylko szaleniec zachowywałby stoicki spokój. Dla ekipy Macieja Guzowskiego komplet oczek może być przepustką do utrzymania.

Niedziela to kolejne dwa starcia na ulicy Kaplicznej. O 19:30 BBF Kujawy zmierzy się z Rafmontem i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na wygraną drużyny Przemysława Czajki. W ubiegłym sezonie dwukrotnie lepszy okazywał się właśnie zespół halowego mistrza PLP Siernieczek, jednak nie były to gładkie wygrane, a duża nerwówka. O 21:00 dwie uznane dla naszych rozgrywek ekipy: BPiK i Kasa Stefczyka, przystąpią do rywalizacji o szalenie cenny komplet punktów. Po rewelacyjnym sezonie halowym i początku ligi trawiastej Kasa Stefczyka zaciągnęła hamulec ręczny i to ostatni gwizdek by włączyć się do walki o podium. BPiK z kolei przebył drogę dokładnie odwrotną od tej będącej udziałem Stefczyków. Ciekawi nas bardzo, kto przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Z weekendowego grania żaden mecz nie urósł do miana szlagieru, który to rozegrany zostanie we wtorek. O 19:00 liderujący DOZ.PL zmierzy się z Prawnikami OIRP Bydgoszcz. Co prawda obie drużyny dzieli w tabeli aż dziewięć oczek, ale ekipa Jana Poczwardowskiego jest tak niewdzięcznym rywalem, że nawet z pozycji lidera trzeba do nich podchodzić z dużym respektem. Nie zapominajmy, że o 20:30 odbędzie się zaległe spotkanie piątej serii gier, kiedy to SETO POOLS zagra z Rafmontem. Wciąż nie znamy terminu ostatniego pojedynku szóstej kolejki, w którym to Focus Solec Kujawski czeka stosunkowo łatwe zadanie ogrania Azzurrini, będących nie tyle w dołku, co na dnie Rowu Mariańskiego.

I LIGA

Bez zbędnego obijania się, bez zachowawczego obwąchiwania, od razu wjeżdżamy w bramę z buta. Piątek, 21:10, szlagier kolejki mający aspirację do bycia szlagierem całego sezonu: Królewscy kontra PECA Galaktyczni. Jedyne zespoły z kompletem oczek, kadry wypełnione uznanymi dla PLP Siernieczek nazwiskami, gwarancja znakomitego widowiska. Reszta spotkań znajduje się w głębokim cieniu rywalizacji tych dwóch potentatów.

Gdy jednak opadnie bitewny kurz, pomeczowe analizy wypełnią lokalne dzienniki, a zawodnicy obu ekip będą leczyć kaca po wygranej/przegranej, na boisko wybiegną Mediart Agencja Interaktywna i Osowa Góra. Sobota, 13:30, tutaj trudno spodziewać się podobnego poziomu emocji co w piątkowy wieczór. Osowa Góra ostatni punkt wywalczyła dwa lata temu, co nie stanowi specjalnie optymistycznego prognostyka. O 15:00 Dach-Bud zagra z Bajką i będzie to szalenie ciekawe spotkanie. Obie ekipy zamieszane są w walkę o awans do Superligi, a w bezpośrednim starciu zrobią wszystko co w ich mocy by odskoczyć od rywali. O 16:30 Immobile zmierzy się z zawodzącym na całej linii Studio Omega Sabre. Trudno tutaj doszukiwać się sensacji, każdy inny wynik niż porażka ekipy Marcina Domka będzie ich ogromnym sukcesem. Sobotnie granie kończymy o 21:00. Wtedy to dojdzie do trzeciego w tej kolejce spotkania, o którym można śmiało powiedzieć per „meczycho”. Rozpędzeni Czarni, dysponujący zdecydowanie najlepszym atakiem w rozgrywkach, spróbują ograć Zakład O Kredyty, który preferuje punktowanie w bardziej wyrachowany i cyniczny sposób. Trudno wskazać faworyta, ale z pewnością nie będzie to klasyczne pierwszoligowe męczenie buły… taką mamy nadzieję…

Oba niedzielne spotkania nie zapowiadają się równie spektakularnie co piątkowy szlagier czy też dwa sobotnie mecze na górze tabeli. O 12:00 Eltlumaczenia.eu Bydgoszcz postara się ugrać trzy punkty na ostatnim ADP Celtic i szczerze powiedziawszy nie wierzymy w inny scenariusz niż pewny tryumf ekipy Michała Ossowskiego. O 16:30 Ekoterma Technika Grzewcza zagra z Rona Leader i będzie to bardzo ważne spotkanie w kwestii układu dolnych stref tabeli. Wygrana Ekotermy Techniki Grzewczej może postawić Rona Leader w sytuacji bardzo skomplikowanej i niekomfortowej.

II LIGA

Piąta seria gier podzielona została na dwa weekendowe dni. Pierwsze dwa pojedynki odbędą się w sobotę na orliku przy ulicy Piwnika Ponurego. O 16:00 grająca w kratkę Kantata Bydgoszcz zmierzy się z zespołem, który poniósł ostatnio porażkę po raz pierwszy od października ubiegłego roku. Typygrube, bo o nich mowa, nieco pokpiły spotkanie z Kasztelanką sprzed tygodnia i wskutek porażki stracili prowadzenie w tabeli. O 17:30 przeżywająca renesans formy AC Barka stawi czoła niepokonanym All Stars. Trudno wyrokować, czy AC Barka dojechała do momentu, w którym może być równorzędnym rywalem dla drużyny Krzysztofa Marka, wszystko zweryfikuje boisko.

Niedzielę z drugą ligą spędzimy na sztandarowym obiekcie PLP Siernieczek. Zaczynamy o 10:30 starciem dwóch ekip trawionych wielkim kryzysem i będących w sporych tarapatach. Kanonierzy polegli dwa mecze z rzędu, ASG z kolei jak do tej pory prezentuje się najgorzej spośród całej stawki. Największym plusem tego spotkania będzie to, że ktoś w końcu się przełamie. O 13:30 przedostatni w tabeli KS Beduini postarają się odwrócić złą kartę w starciu z PARAGONem. Wydaje się, że faworyta należy upatrywać w drużynie Tomasza Omniczyńskiego, ale przecież ekipa Przemysława Chylewskiego kiedyś w końcu musi odpalić! Kończymy kolejkę o 15:00 najciekawiej zapowiadającym się starciem pomiędzy Shadows i rozpędzoną Kasztelanką. Patryk Żubka i spółka mają trzy punkty mniej od swoich niedzielnych adwersarzy i jeśli chcą podtrzymać swoją dobrą pozycję nie mogą pozwolić sobie na porażkę z ekipą Piotra Cyrankiewicza. Tylko czy jesteście sobie w stanie w ogóle wyobrazić sytuację, w której po ograniu genialnego kolektywu z Typygrube Kasztelanka natychmiastowo zjeżdża poziomem gry o kilka pięter? Tej doświadczonej drużynie sodówka nie grozi.