PAAK hurtownia sportowa
pizza Da Vinci
Zielony
Salonik Piłkarski Fair Play

3. KOLEJKA I LIGI 2016 - RELACJA

O TAKIE SZLAGIERY WALCZYLIŚMY!

3. KOLEJKA I LIGI 2016 – RELACJA

Kwiecień z I ligą zaczął się od czterech jednostronnych widowisk, w których emocji było jak na lekarstwo. W poszukiwaniu adrenaliny dotarliśmy jednak do piątego starcia, hitu kolejki pomiędzy Immobile i PECA Galaktycznymi. Tam zabawa rozkręciła się na całego, a po starciu Bajki z Zakładem O Kredyty okoliczne placówki zdrowotne dostawały już pierwszych pacjentów osłabionych nadmiarem akcji na najwyższym poziomie.

Dach-Bud 17:1 Studio Omega Sabre

O ile wygrana Dach-Budu nie jest wielką sensacją, o tyle rozmiary zwycięstwa nad Studio Omega Sabre to z pewnością niemała niespodzianka. Ekipa Marcina Domka została wręcz zmieciona z powierzchni boiska, a napastnicy Dach-Budu raz po raz niepokoili defensywę kierowaną przez Mikołaja Racławskiego. Bramkarzowi pokonanych szczególnie w pamięć wrył się Dariusz Filarecki, który czterokrotnie umieszczał piłkę w sieci, pięciokrotnie asystując kolegom. Także Marek Schulz powiększył swój dorobek strzelecki o cztery trafienia, a o jednego gola gorszy okazał się Marcin Lipiec.

Królewscy 11:5 Mediart Agencja Interaktywna

Nie zatrzymują się Królewscy, którzy jasno dają do zrozumienia, że ich celem jest awans do Superligi. Tym razem ich wyższość musiała uznać Mediart Agencja Interaktywna, która poległa w stosunku 5:11. Na siernieczkowej arenie szalał głównie Dawid Bereza, doskonały snajper Królewskich zaaplikował rywalom aż 5 bramek. Hat-tricka skompletował inny reprezentant Królewskich – Bartłomiej Wesołowski. Komplet oczek po trzech kolejkach, drugie miejsce w tabeli i przyszłość w różowych barwach – dokładnie takiego startu życzyli sobie wszyscy zwolennicy Królewskich.

Czarni 24:4 ADP Celtic

Czarni nie mogli sobie wyobrazić lepszego startu. Transferowa ofensywa w przerwie międzysezonowej przynosi nadspodziewanie dobre rezultaty, a na grę i dyspozycję ekipy Łukasza Kosa patrzy się z niekłamaną przyjemnością. Tym razem jednak pierwsze skrzypce grali ci, którzy w drużynie Czarnych od długiego czasu stanowią o sile ofensywy. Duet Michał Kawalerski – Hubert Kucharczyk wprost zmasakrował ADP Celtic. 6 bramek Kawalerskiego i 8 trafień Kucharczyka wprowadziły defensorów Celtów w głęboką depresję. Obie ekipy są na różnych biegunach. Czarni po rewelacyjnym początku sezonu liderują I lidze, a od ADP Celtic gorsze wyniki zanotowała jak dotychczas wyłącznie Osowa Góra.

Ekoterma Technika Grzewcza 15:6 Osowa Góra

Trzech meczów potrzebowała Ekoterma Technika Grzewcza do sięgnięcia po pierwsze punkty w I lidze. Osowa Góra starała się jak mogła, ale po raz kolejny musiała uznać wyższość przeciwnika. Zaimpnował Marcin Bagiński. Strzelając cztery bramki w jednym meczu dla Osowej Góry wykręcił wynik naprawdę rzadko spotykany, a taki indywidualny popis dawno się tej ekipie nie przytrafił. Wśród zwycięzców najbardziej błysnął Kacper Kowalski, który aż pięciokrotnie znajdywał sposób na Dariusza Imiołka. O jedno trafienie gorszy okazał się Marek Zdrojewski, a tytuł najlepszego rozgrywającego powędrował do autora czterech asyst Jakuba Kosowskiego.

Immobile 2:5 PECA Galaktyczni

Szlagier pierwszej ligi, który rozgrzewał do czerwoności na długo przed pierwszym gwizdkiem. Starzy znajomi z halowej pierwszej ligi po raz kolejny stanęli naprzeciw siebie. Do tej pory mecze pomiędzy obiema drużynami przypominały regularna bitwę najlepszych gladiatorów, a o wygranej decydowały praktycznie detale. W niedzielę jednak to PECA Galaktyczni okazali się stroną nad wyraz dominującą, co ma odzwierciedlenie w końcowym wyniku. Pewna wygrana różnicą trzech bramek nad imponującym Immobile musi robić wrażenie. Mecz obfitował w emocje, a deszcz kartek zasypał szczególnie szeregi Immobile. Aż dwa wykluczenia mocno skomplikowały sytuację ekipy Michała Kitowskiego. Tytuł najlepszego zawodnika meczu wędruje do Pawła Kurkowskiego (na zdjęciu), dla którego był to pożegnalny mecz w PLP Siernieczek wskutek emigracji do Wielkiej Brytanii. Trzeba powiedzieć, że trudno było wymarzyć sobie lepsze pożegnanie. Gol, asysta, tytuł najlepszego rozgrywającego i gigantyczny wpływ na wygraną w arcyważnym meczu.

Bajka 3:4 Zakład O Kredyty

Nie ochłonęliśmy dobrze po emocjach ze szlagieru kolejki, a terminarz przyszykował nam kolejne spotkanie o bardzo dużą stawkę. Rozpędzona Bajka kontra mający superligowe ambicje Zakład O Kredyty. Spotkanie rozgrywane w niedzielne popołudnie przyniosło nam naprawdę porządne widowisko, a to wszystko  w duchu fair-play. Wymiana ciosów, gol za gol i wielka determinacja od pierwszej sekundy do ostatniego gwizdka. Gdyby było to możliwe, obu drużynom przyznalibyśmy komplet oczek. Niestety, takiego zaszczytu dostąpić mogła tylko jedna drużyna. Ostatecznie komplet oczek powędrował do teamu Pawła Drozdy, a decydujące znaczenie miała dyspozycja Tomasza Puszkiewicza. Król drugoligowych aren sprzed roku nawiązał do swoich najlepszych występów, dwukrotnie pokonał Marcina Kubiaka i zapewnił swojej ekipie szalenie cenny komplet oczek. Po wpadce z Królewskimi Zakład O Kredyty miał świadomość, że limit błędów mocno się ograniczył, ale trzeba im oddać iż z arcytrudnego egzaminu z Bajką wyszli z piątką z plusem.

Etlumaczenia.eu Bydgoszcz : Rona Leader

Relacja w przyszłotygodniowym sprawozdaniu.