pizza Da Vinci
PAAK hurtownia sportowa
Zielony
Jumpinplace park trampolin

LIGA GRA! - ZAPOWIEDŹ #34

LIGA GRA! – ZAPOWIEDŹ #34

Przedświąteczny weekend stać będzie pod znakiem szlagierowego boju na samym szczycie Superligi futsalu gdzie BBF Kujawy zmierzy się z SETO POOLS o samodzielny prymat w tabeli. Duże emocje powinny nam towarzyszyć także przy okazji starcia Azzurrini z PECA Galaktycznymi w I lidze. Mamy nadzieję, że nasze przeczucia nas nie zawiodą, a co więcej, że reszta ekip w ramach gwiazdkowego prezentu zaserwuje nam pełen wór prezentów w postaci czarujących meczów pełnych olśniewających bramek i nieszablonowych zagrań. Tego wszystkie wam wszystkim i samym sobie serdecznie życzymy!

SUPERLIGA FUTSALU

Jako się rzekło, wszyscy z wypiekami na twarzy oczekiwać będzie spotkania na samym szczycie. Zanim jednak do tego dojdzie, rozegrane zostaną cztery spotkania w ramach siódmej serii gier Superligi futsalu. Trzy z nich tradycyjnie obejrzymy w sobotę na hali przy ulicy Czerkaskiej. Spektakl rozpocznie się wraz z wybiciem godziny 17:00. Na pierwszy ogień pójdą zeszłotygodniowi zwycięzcy swoich spotkań. Brygada – VOLCANO zmierzy się z BPiK i z pewnością cele obu drużyn się pokrywają – trzy punkty w ramach gwiazdkowego upominku to jedyny scenariusz jakie obie ekipy biorą pod uwagę. Ktoś się srogo zawiedzie… O 18:00 odradzający się BWS zagra z Philips 4:5 TV Team. Podopieczni Remigiusza Busiakiewicza jeszcze niedawno w pocie czoła zastanawiali się czy nie przyjdzie im wejść w nowy rok na dnie tabeli a teraz mają wielką szansę wskoczyć do środkowej strefy. Zespół Marcina Kormana – najbardziej pechowa ekipa tego sezonu – trzy razy z rzędu poległ w stosunku 4:5 i kolejna taka porażka z pewnością skutkować będzie serią samookaleczeń. Ostatni sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 19:00,  a zmierzą się w nim drużyny Prawników OIRP Bydgoszcz i Klimtrade/WSG. Jan Poczwardowski nie zwalnia tempa z sezonu trawiastego i ponownie walczy o szczyt klasyfikacji rozgrywających. Czy jego filtrujące podania przedrą szczelną niczym ściana defensywę mistrza? Nie będzie o to łatwo tym bardziej jeśli swoją dyspozycję potwierdzi po raz kolejny Krzysztof Wasiak. Prawnicy będą musieli się postarać o naprawdę porządną linię obrony gdyż Klimtrade/WSG bez cienia wątpliwości przeprowadzi niejeden zamach na bramkę szóstej drużyny Superligi futsalu.

Dwudziesty grudnia, niedziela, hala przy ulicy Cichej i dwa boje o przysłowiowe sześć punktów. Na przystawkę czeka nas mecz na samym dnie tabeli. Dla kontrastu w stosunku do szlagieru, o 13:00 zagrają ze sobą sąsiedzi z ostatnich miejsc w tabeli. Rafmont i Simi Solec Kujawski nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. Szczególnie ekipa Pawła Hodura przystąpi do tego meczu nie tyle z nożem przy gardle co z pokaźnych rozmiarów tasakiem. Ewentualna porażka z bandą Rafała Jaranowskiego będzie dla Simi Solec Kujawski niczym wyrok. Gdy opadnie bitewny kurz, o 14:00 na parkiet wyjdą dwie najlepsze drużyny ligi halowej. SETO POOLS i BBF Kujawy. Obie drużyny żądne sukcesów i złotych medali, a przedświąteczny mecz o prymat będzie testem ambicji, umiejętności i potencjału. Takie spotkanie nie ma prawa nas zawieźć. Wielkie nazwiska po obydwu stronach, uznane marki, wysoka forma obu ekip… to po prostu musi wypalić. Nie da się wskazać w takim spotkaniu faworyta, a kibice obu ekip z pewnością odliczają już godziny do pierwszego gwizdka. Let’s get ready to rumble!

I LIGA FUTSALU

W sobotę czeka nas jedno starcie I ligi futsalu 2015/16. Kolejkę na drugim szczeblu otworzy spotkanie Immobile ze Studio Omega Sabre, którego świadkami będziemy o godzinie 19:00. Na hali przy ulicy Czerkaskiej spotka się zatem niepokonany jak dotychczas lider z bardzo ambitnymi i walecznymi podopiecznymi Marcina Domka. Wszyscy mamy w pamięci ich niezwykłą i skuteczną pogoń z poprzedniej kolejki, kiedy to dokonali niemożliwego odrabiając sześć bramek straty do Niebiesko-Czarnych i bijąc ich w konkursie rzutów karnych. Nawet takiej rangi wyczyn nie wzrusza jednak Immobile, które ma prosty plan na resztę rundy zasadniczej – komplet oczek dających im pole position przed rundą rewanżową. Przekonamy się, czy do wigilijnego stołu lider zasiądzie z krystalicznie bezbłędnym dorobkiem osiemnastu punktów po sześciu meczach.

Kolejkę kończyć będziemy w niedzielę, kiedy to odbędą się cztery spotkania. Na początek w bardzo ciekawie zapowiadającym się starciu, Niebiesko-Czarni podejmą Bohamet S.A. Obie ekipy liczą na miejsce w czołowej czwórce, ale w zdecydowanie lepszej pozycji wyjściowej są podopieczni Mateusza Śliwińskiego. Gracze Macieja Guzowskiego będą musieli stanąć na wysokości zadania by ograć rozpędzoną maszynę z Bohametu S.A. Startujemy już o 9:30 na hali przy ulicy Cichej. Godzinę później na parkiet wyjdą drużyny Mediart Agencja Interaktywna oraz Zakład O Kredyty. Sąsiedzi z ligowej tabeli walczyć będą w rundzie zasadniczej o miejsce 5-8, które nie będzie skazywało ich na morderczy bój o utrzymanie. Trzy punkty więcej ma jak dotychczas ekipa Sebastiana Cybulskiego i ich ewentualna wygrana postawi graczy Pawła Drozdy w bardzo niekomfortowej sytuacji. O 15:30 przeniesiemy się na halę przy ulicy Kromera gdzie dojdzie do hitowego boju pomiędzy Azzurrini i PECA Galaktycznymi. Podopiecznych Marcina Błaszkiewicz terminarz zdecydowanie nie rozpieszczał, gdyż jak dotychczas mierzyli się z samą górą. Mimo tak ciężkiej próby trwają oni tymczasowo na drugim stopniu podium a ewentualna wygrana nad ekipą Arkadiusza Mirusa da im niemal pewną przepustkę do udziału w rundzie rewanżowej pośród najlepszej czwórki. Taki sam plan ma drużyna PECA Galaktycznych, która w swoim historycznym pierwszym boju z Azzurrini postara się o zdobycie kompletu punktów i utarcie nosa zespołowi, który prawdopodobnie będzie ich bezpośrednim rywalem w wyścigu o awans do Superligi. O 16:30 ostatni akord siódmej serii gier to pojedynek TW Lecha z Computexem. Obie drużyny dzieli w tabeli przepaść jednak styl gry i potencjał jaki obserwujemy w pojedynkach przedostatniej drużyny każe nam zachodzić w głowę jakim cudem ta paczka nie zdołała ugrać jeszcze choćby jednego punktu. Czy ich dorobek drgnie w niedzielne popołudnie? Computex zrobi wszystko by do tego nie dopuścić i postawić kolejny krok w drodze po zwycięstwo w I lidze futsalu.

II LIGA FUTSALU

Polonea : Typygrube – to jedyne spotkanie, które nie odbędzie się w tej serii gier. Na pojedynek ostatniej i pierwszej ekipy w tabeli przyjdzie nam jeszcze odrobinę poczekać. Co poza tym? Sześć meczów o punkty na najniższym szczeblu, spośród których nie powinno zabraknąć wyrównanych bojów, w których koście będą trzeszczeć. Dwa z niedzielnych spotkań rozegrane zostaną na hali przy ulicy Cichej. Pierwszy z nich rozpocznie się o 11:25 a zmierzą się w nim ekipy GLKS ANMAR Osielsko i Maxa Maksymilianowa. Zdecydowanie najciekawsze granie spośród wszystkich bojów tej serii gier. GLKS ANMAR Osielsko musiał uznać wyższość rywala zaledwie jeden raz, Max Maksymilianowo z kolei po dwóch inauguracyjnych porażkach notuje zwycięski marsz. Obie drużyny w gazie zatem nie ma innej opcji jak trzymający w napięciu mecz. Drugi pojedynek na hali przy ulicy Cichej również zapowiada się przeciekawie. O 12:10 bowiem zabrzmi pierwszy gwizdek w pojedynku Budreko z Czarnymi. Sąsiedzi z tabeli uzbierali jak do tej pory po 9 oczek, a gdyby fortuna im sprzyjała to mieliby ich o kilka więcej. Także bilanse bramkowe są niemal identyczne stąd też niemała szansa na drugi w tym sezonie remis. O 17:30 przenosimy się na halę przy ulicy Kromera. Jedenasta Kantata Bydgoszcz spróbuje pomieszać szyki Czuczeje, które w tym sezonie celuje co najmniej w podium. Jeśli chcą oni spędzić święta na podium – nie ma rady – trzeba wygrać. O 18:15 podbudowani ostatnim zwycięstwem Etlumaczenia.eu Bydgoszcz zmierzą się z Tottenhamem Fordon. Pięć punktów różnicy między obiema drużynami nie wzięło się z niczego. Większa kultura gry, lepsza organizacja w defensywie i mocniejsze nerwy to wszystko argumenty przemawiający na korzyść pomarańczowych. Tottenham Fordon ma jednak w swoich szeregach kilku strzelców wyborowych i jeśli tylko uporządkują defensywę, mogą sprawić swoim rywalom psikusa. O 19:00 czeka nas kolejne spotkanie, w którym faworyt wcale nie musi mieć łatwego i luźnego meczu. Lux, bo o nim mowa, zagra bowiem z KS Beduinami. Oczywiście, gracze Przemysława Chylewskiego od trzech spotkań dostają w trąbę, jednak każda passa kiedyś się kończy. Warto będzie zawiesić oko na tym spotkaniu gdyż w kuluarach mówi się, iż jest to cichy szlagier. O 19:45 przedświąteczną zabawę zakończą drużyny z dołu drugoligowej tabeli. Przedostatnia Osowa Góra postara się o gwiazdkowy prezent w postaci zdobyczy punktowej z Decathlonem Fordon plasującym się obecnie na trzeciej od końca pozycji. Komu św. Mikołaj przygotuje rózgę? Odpowiedź już w niedzielny wieczór. Bądźcie z nami i dajcie się oderwać od świątecznego szału przygotowań!

…tylko nie chwalcie się tym zbyt głośno przy swoich kobietach!