Jumpinplace park trampolin
PAAK hurtownia sportowa
Salonik Piłkarski Fair Play
Zielony

25. KOLEJKA II LIGI 2015 - RELACJA

25. KOLEJKA II LIGI 2015 – RELACJA

W ten chłodny październikowy weekend doszło do przedostatniej serii gier w II lidze 2015. Mimo, że na horyzoncie wszyscy widzą już metę, trwa wielki wyścig, w którym wciąż więcej jest niewiadomych aniżeli pewników. Po dwudziestu pięciu seriach meczów wciąż nie znamy najlepszej drużyny ligi, gdyż w bezpośrednim starciu pomiędzy dwiema najlepszymi ekipami tego sezonu padł wynik stawiający dotychczasowych liderów pod ścianą. Co by nie mówić – poziom adrenaliny w II lidze sięga apogeum.

BLACHMAL 6:14 Dach-Bud

Niedzielne boje rozpoczęliśmy od spotkania pogrążonego w marazmie BLACHMALu z walczącym o bezpośredni awans do I ligi Dach-Budem. Faworyta tego starcia wszyscy upatrywali w drużynie Arkadiusza Szczęsnego, gdyż pomarańczowi nie walczyli już kompletnie o nic. Dach-Bud nie zawiódł i w stylu nie budzącym żadnych kontrowersji rozprawił się z BLACHMALem. Pierwsze skrzypce rozgrywał Arkadiusz Michalski, który czteroma golami wydatnie pomógł swojej drużynie w odniesieniu cennego zwycięstwa. Niewiele gorszy bilans zanotował Mateusz Borkowski, autor hat-tricka. Najwięcej oczek do punktacji kanadyjskiej nabił jednak Marcin Lipiec, który zaliczył 3 gole i 3 asysty. Ta trójka w największym stopniu przyczyniła się do tryumfu, który wobec porażki Królewskich wywindował Dach-Bud na czwartą lokatę. I liga jest już o krok!

Polonea 7:16 Volex

Ambitna Polonea finiszuje swój pierwszy, debiutancki sezon w PLP Siernieczek. Nie były to rozgrywki łatwe, często przychodziło im przełykać gorzkie pigułki porażki, jednak ich ogólną prezencję na przestrzeni całego sezonu należy oceniać jak najbardziej pozytywnie. W niedzielę zmierzyli się oni z Volexem, który musiał zapunktować chcąc zapewnić sobie udział w meczu barażowym o udział w I lidze 2016. Sztuka ta udała się ekipie Hanczparda, co więcej, nie pozostawili oni wątpliwości, która drużyna była tego dnia lepsza. Imponująca skuteczność wprawiała defensywę Kolibrów w depresję. Królewską partię rozegrał Patryk Żubka, który pięcioma trafieniami i trzema asystami mocno zapracował na tytuł najbardziej wartościowego zawodnika meczu. 4 gole i 2 ostatnie podania zanotował Jarosław Kuligowski, a identyczny bilans zanotował reprezentujący barwy Polonei Oskar Wątorek – młoda nadzieja Kolibrów na lepszą przyszłość. Ekipa Jakuba Chmielewskiego na pewno wyciągnie wnioski z cennych lekcji zdobytych w tym sezonie, a Volex może już się szykować do decydującej batalii o I ligę z ADP Celtic.

Królewscy 5:10 Etlumaczenia.eu Bydgoszcz

Królewscy zdawali sobie sprawę, że przy wygranej Dach-Budu zobligowani będą do dokonania rzeczy, która nie udała się w tym sezonie jeszcze nikomu. Etlumaczenia.eu Bydgoszcz zmiotły do tej pory wszystko co stanęło im na przeszkodzie, lekko poślizgując się jedynie na KS Beduinach, których odprawili dopiero po konkursie rzutów karnych. Także w drużynie Szymona Ścieżki nie znaleźli oni pogromców, a w niedzielne południe najbardziej postarał się o to rewelacyjnie grający Szymon Strzelewicz, który zaliczył obłędne 3 gole i 5 asyst. Bilans bramkowy swojego kolegi powtórzył Piotr Kantarowski, który przez cały sezon solidnie pracuje na miano rewelacji sezonu. Porażka Królewskich sprawiła, że do ostatniego boju w sezonie przystąpią z piątej pozycji, która oznacza konieczność spotkania się z Osową Górą w celu wywalczenia miejsca w przyszłorocznej I lidze.

Zakład O Kredyty 11:5 Kantata Bydgoszcz

Inny z beniaminków – Kantata Bydgoszcz – chociaż nie tak efektywny jak Etlumaczenia.eu Bydgoszcz to jednak również zdolni są postawić trudne warunki niejednemu w II lidze. Przez pierwsze fragmenty meczu nawet takie asy jak Zakład O Kredyty musiał sporo się napocić by znaleźć sposób na dobrze funkcjonujący organizm Kantaty Bydgoszcz. Kolejny raz wiele zamieszania w szyki defensywne rywali wprowadzał Krzysztof Nowakowski, który skończył niedzielną bitwę z trzema trafieniami na koncie. Jednak to w ekipie Pawła Drozdy występowali zawodnicy, którzy notowali jeszcze lepsze osiągi. Lider klasyfikacji strzelców Tomasz Puszkiewicz do 3 goli dołożył także 3 asysty, ale na największe brawa zasłużył Andrzej Sucharski. 5 goli i 3 asysty tego zawodnika to bilans godny najznamienitszych piłkarzy i z taką dyspozycją długo nie zagrzeje miejsca w I lidze, a po jego usługi zgłoszą się drużyny regularnie bijące się o najwyższe cele w Superlidze. Brązowe medale trafiły we właściwe ręce, brawa dla Zakładu O Kredyty!

PECA Galaktyczni 4:5 Typygrube

Nie dało się lepiej skończyć kolejki jak starciem lidera z wiceliderem. W przedostatniej serii gier spotkanie to miało niemal identyczne tło jak starcie pomiędzy dwiema najlepszymi ekipami Superligi. Pięć punktów różnicy na dwie kolejki przed końcem rozgrywek to teoretycznie bardzo duża przewaga, jednak potknięcie na pierwszej przeszkodzie może wprowadzić paraliżujący stres przed decydującym starciem. Nie inaczej może być i w tym przypadku, gdyż pretendujący do obicia lidera zespół Typygrube bardzo dobrze wszedł w mecz, który przez cały jego przebieg miał pod kontrolą. Rewelacyjne zawody zagrał Michał Kodranc, którego dwa rzadkiej urody gole na długo zostaną w pamięci kibiców. Pełna kontrola nad boiskowymi wydarzeniami w jego wykonaniu przypominała występy Andrei Pirlo, który wszystkim zarządzał z wielkim wyrafinowaniem. PECA Galaktyczni robili co mogli, zwłaszcza genialny Jakub Szuła, który długo utrzymywał swój zespół przy życiu. Zbieg nieszczęśliwych okoliczności, czerwona kartka dla Sebastana Lewickiego i bardzo dobra gra rywali sprawiły, że PECA Galaktyczni musieli odłożyć szampany z powrotem do lodówki. Nie potrafimy sobie wyobrazić, co działo się w sercach licznie zgromadzonych kibiców zespołu Arkadiusza Mirusa, którzy z wielką nadzieją oczekiwali na bramkę na 5:5, która oznaczałaby złote medale dla najlepszej pod względem marketingowym drużyny w naszych rozgrywkach. Może zabrzmi to brutalnie, ale nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego scenariusza niż ten, jaki napisało dla nas życie. Ostatnia kolejka II ligi zapowiada nam się niebywale interesująco. Ciarki już teraz krążą po naszych plecach!