Zielony
Jumpinplace park trampolin
PAAK hurtownia sportowa
pizza Da Vinci

17. KOLEJKA II LIGI 2015 - RELACJA

17. KOLEJKA II LIGI 2015 – RELACJA

Siernieczkowa machina rusza na całego. Swoje pierwsze siniaki zaliczyli superligowcy, inauguracyjne pojedynki stoczyli też reprezentanci I ligi, a dłużni nie mogli być nasi bohaterowie z trzeciego szczebla rozgrywek. Drugoligowi milusińscy zapewnili nam cały wachlarz emocji. Nie przedłużając więc zapraszamy na podsumowanie 17. kolejki II ligi 2015 – zapewniamy, że warto poświęcić kilka chwil na lekturę pomeczowych relacji!

Królewscy 28:4 MELOmani

Po królewsku – a jakże – w rundę rewanżową weszli gracze Szymona Ścieżki. MELOmani co prawda mieli spore problemy ze skompletowaniem składu, jednak nie ma to żadnego znaczenia dla wyczynów, jakich dokonywali w sobotę Królewscy. 11 bramek i 5 asyst Mateusza Pobutkiewicza skradły show, a młody napastnik zanotował jeden z lepszych występów w swojej krótkiej jak dotychczas przygodzie z naszą ligą. Komplementy należą się mu z urzędu, podobnie jak autorowi 6 trafień i 6 asyst Mateuszowi Sarnowskiemu. Ta dwójka zawodników zdecydowanie górowała umiejętnościami i formą i w pełni zasłużyli na indywidualne wyróżnienia. MELOmani Leszka Ostrowskiego wciąż męczą się z problemami natury frekwencyjnej podczas gdy Królewscy z mocnym postanowieniem poprawy ruszyli na podbój drugiej ligi. Zobaczymy, gdzie oba zespoły zameldują się na koniec rozgrywek.

Dach-Bud 3:7 Zakład O Kredyty

Sobota, godzina 15:00, sierpniowe słońce świeci pełnym blaskiem – nie jest to wymarzona sceneria dla przyzwyczajonych do wakacyjnego leniuchowania drugoligowców. Nie było jednak wymówek, trzeba było ruszać cztery litery i postarać się powalczyć o dobre wejście w sezon. Było o co się bić, Dach-Bud wyczuł szansę na podium, a Zakład O Kredyty bardzo chciał zadać kłam opiniom o ich wypaleniu. Ostatecznie po naprawdę dobrym (a jak na te warunki wręcz świetnym) meczu górą byli gracze Pawła Drozdy. Początek należał do zawodników Arkadiusza Szczęsnego, którzy dwukrotnie obejmowali prowadzenie, jednak Marcin Czajka zamknął sklep na tyle skutecznie, że napastnicy Dach-Budu dostawali białej gorączki nie mogąc wpakować piłki do siatki. Wśród piłkarzy Zakładu O Kredyty najlepiej wypadł Tomasz Puszkiewicz, który poza 3 golami popisał się jedną asystą. Warto odnotować udany debiut nowego nabytku Zakładu O Kredyty: Władysław Franków zaczyna z golem i 3 asystami, co w tak wymagającym meczu stnowi naprawdę mocne przywitanie z ligą.

BLACHMAL 6:7 Polonea

Teoretycznie faworyt był jeden – bijący się o awans BLACHMAL miał się swobodnie przejechać po młodzieniaszkach z Polonei, zaliczając tym samym spokojne wejście w rundę rewanżową. Niepokorne Kolibry miały jednak zupełnie inne plany na to spotkanie. Po kapitalnej, zaciętej i ofiarnej walce zawodnicy Jakuba Chmielewskiego nie tylko nie przegrali z faworyzowanym rywalem, ale zostawili go z niczym! BLACHMALowi nie pomogła nawet olimpijska dyspozycja Kamila Łosia – autora 4 trafień. Trio z Polonei załatwiło temat zwycięstwa i pogrążyło pomarańczowych w rozpaczy. Dawid Dolata poza hat-trickiem zanotował jedną asystę, a identyczny dorobek 2 goli i 3 asyst zaliczyli Jakub i Oskar Wątorkowie. Cenne 3 oczka dla układu tabeli, ale przede wszystkim dla psychiki ambitnych nowicjuszy. Ukłony!

Etlumaczenia.eu Bydgoszcz 9:9 KS Beduini (karne: 4:2)

Nowe w strukturach PLP Siernieczek Etlumaczenia.eu Bydgoszcz weszły w II ligę z prawdziwym impetem. Ogranie Polonei i Zakładu O Kredyty znamionowało olbrzymie możliwości, jakie drzemią w nogach zawodników hasających w charakterystycznych pomarańczowych koszulkach. Wydawało się, że KS Beduini będą mieli bardzo duże trudności z urwaniem punktów swoim rywalom, ale widać gołym okiem, że drużyna ta ma spore ambicje! Co prawda skończyli mecz z zaledwie jednym punktem, ale wobec przegrywania do przerwy różnicą dwóch bramek można i tak uznać ten wyczyn za bardzo dobry. Kto wie jak potoczyłyby się losy tego spotkania gdyby boiska nie musiał opuścić Michał Ossowski. Kapitan Etlumaczenia.eu Bydgoszcz postawił swój zespół pod ścianą, gdyż po jego wybryku pomarańczowi musieli do końca radzić sobie w pięć osób. Takie są koszty skromnej frekwencji.

Typygrube 36:6 Kantata Bydgoszcz

Na drugoligowym pokładzie powitaliśmy przed rundą rewanżową ekipę Kantata Bydgoszcz. Zespół ten złożony jest z młodych i ambitnych graczy, którzy próbowali już swoich sił w wiosennej Lidze Amatorskiej w barwach Wisły Fordon. Tym razem los przydzielił im rywala silnego i wymagającego – Typygrube. Starcie z zespołem, który celuje w I ligę nie okazał się być miękkim lądowaniem. Prawdziwy chrzest bojowy, po którym jedynym pocieszeniem jest fakt, że gorzej już być nie może. Wygrana w stosunku 36:6 to kompletny nokaut i absolutny rekord tegorocznych rozgrywek PLP Siernieczek. Zaszalał szczególnie Marek Kamiński, który upolował aż 14 trafień, a do tego dorzucił jedną asystę. Występ do zapamiętania na resztę życia! Rewelacyjną dyspozycję po wakacjach zaprezentował również Michał Kodranc – 6 goli i 3 ostatnie podania to kapitalny dorobek. Ponad przeciętną wzbili się też Maciej Beliński (4 trafienia i 5 asyst), Mateusz Wildhirt (3 gole, 3 asysty), Paweł Pikulski (2 bramki i 6 asyst) oraz Konrad Śniechota (gol i 5 asyst). Jeśli Typygrube podtrzymają swoją dyspozycję to bez cienia wątpliwości rozniosą tę ligę na strzępy i to mimo takich firm jak Zakład O Kredyty czy PECA Galaktyczni.

PECA Galaktyczni : Oponeo.Pl

Krzysztof Krakowski i jego Oponeo.Pl mogą się poczuć niczym na Półwyspie Apenińskim, gdzie historie z degradacją ekstraklasowych drużyn powtarzają się dość często. Ostatnio o kilka klas rozgrywkowych osunęła się Parma, wcześniej historia taka przytrafiła się m.in. Fiorentinie. Przerzucając sytuacje na realia siernieczkowe, Oponeo.Pl stało się zespołem, który musi szybko przestawić się z bojów przeciwko Marcinowi Zużydle na starcia o nieco niższym ciężarze gatunkowym. Na drugoligowe powitanie dostali rywala mierzącego tam, gdzie przed chwilą rozbijał się team Krzysztofa Krakowskiego. Drużyna Arkadiusza Mirusa – szaleni PECA Galaktyczni – nie przestraszyli się marki rywala i po pięknym spotkaniu uporali się z Oponeo.Pl w stosunku 10:4. Dyspozycja tej drużyny sprawia, że za rok nie wyobrażamy sobie tej drużyny w innym miejscu niż w pierwszej lidze. Organizacyjnie już dawno sięgnęli siernieczkowego topu, piłkarsko też robią coraz śmielsze kroki. Apogeum ich możliwości może leżeć bardzo, bardzo wysoko.

Kasztelanka : Volex

Apetycznie zapowiadający się deser, czyli starcie mocnej Kasztelanki i jeszcze silniejszego Volexu przesunięte zostało na wtorek, 8. września. Na flagowym obiekcie PLP Siernieczek zameldujemy się o godzinie 20:15 by obserwować starcie ekip, które mają chrapkę na miejsce w strefie barażowej. Wygrana ekipy Hanczparda może postawić Kasztelankę w bardzo trudnej sytuacji. Świadomi ciążącej na nich presji gracze Piotra Cyrankiewicza z pewnością staną na wysokości zadania!