pizza Da Vinci
Jumpinplace park trampolin
PAAK hurtownia sportowa
Zielony

16. KOLEJKA II LIGI 2015 - RELACJA

16. KOLEJKA II LIGI 2015 – RELACJA

Lipcowe upały mocno sponiewierały naszych dzielnych drugoligowców. Z uroków wakacyjnego bumelowania skorzystali w największej mierze gracze Polonei i MELOmanów, którzy nie zmobilizowali się na tyle, by rzucić rękawice swoim rywalom w szesnastej kolejce II ligi. Swoje boje stoczyła za to cała najlepsza trójka, w której przetasowania zdarzają się częściej niż afery alkoholowe w szatni Śląska Wrocław. Na urlopy w najgorszych humorach udadzą się zawodnicy Zakładu O Kredyty, którzy przez całą rundę wiosenną liderowali lub okupywali drugi stopień podium, by na samej mecie spaść na trzecią pozycję. A wszystko to przez rewelacyjnego beniaminka Etlumaczenia.eu Bydgoszcz!

PECA Galaktyczni 5:2 Królewscy

Wielkie derby, hit kolejki, czego chcieć więcej na zakończenie rundy wiosennej? Arkadiusz Mirus i Szymon Ścieżka robili wszystko co w ich mocy by na zasłużone wakacje jechać w glorii zwycięzców. Pierwsza połowa bezapelacyjnie należała do Macieja Góralskiego, który dwoma silnymi ciosami powalił obrońców Królewskich na deski. Przed przerwą prowadzenie swojej drużyny podwyższył jeszcze Marcin Gratkowski i po pierwszych 40 minutach w tropikalnych warunkach lepsze humory dopisywały PECA Galaktycznym. Kiedy gola na 4:0 ustrzelił Mateusz Sadurski wydawało się, że już nic nie odbierze wiceliderowi zwycięstwa. Królewscy zdołali jednak zdobyć dwa gole w przeciągu dwóch minut, kiedy to silnymi i precyzyjnymi strzałami z dystansu popisali się Bartłomiej Wesołowski i Dawid Pobutkiewicz. Wydawało się, że nie wszystko jeszcze stracone, jednak na 8 minut przed końcem pewnie egzekwowany rzut karny przez Sebastiana Lewickiego ugasił zapał Królewskich. Cenny tryumf PECA Galaktycznych, którzy w rundę wiosenną wejdą z pole position. Królewscy z kolei ryzykują wypadnięciem ze strefy barażowej.

Zakład O Kredyty 10:12 Etlumaczenia.eu Bydgoszcz

Jak to wszystko się szybko potrafi zmienić w PLP Siernieczek… Jeszcze kilka dni temu Zakład O Kredyty liderował z przewagą pięciu punktów nad peletonem, a rundę wiosenną kończy ostatecznie na odległej trzeciej lokacie. O ile zeszłotygodniowa porażka z bardzo silnymi Typamigrubymi nie może być traktowana w kategorii sensacji, o tyle obicie lidera przez grające trzecie spotkanie w sezonie Etlumaczenia.eu Bydgoszcz to sytuacja bez precedensu. Michał Ossowski i jego koledzy notują istne wejście smoka, a ich rezultaty godne są najwyższego szacunku. Po raz kolejny główną rolę odegrał rewelacyjny Piotr Kantorowski, którego 5 trafień i 1 asysta wprawiały defensorów Zakładu O Kredyty w istną depresję. Niewiele gorszy występ zanotował Maciej Prondziński, autor 2 goli i 3 asyst. Wśród zawodników Pawła Drozdy robił co mógł Piotr Spychaj, ale jego 2 gole i 5 asyst nie wystarczyły do poprowadzenia granatowo-czerwonych do tryumfu. To już nie jest lekka zadyszka Zakładu O Kredyty, to już prawdziwy regres formy, ocierający się o degrengoladę. Przerwa wakacyjna to najlepsze, co mogło ich teraz spotkać. Po odpoczynku na pewno wrócą silniejsi. Etlumaczenia.eu Bydgoszcz idzie jak tornado, a my możemy tylko główkować co by było, gdyby grali w II lidze od marca…

Polonea 0:15 Dach-Bud

Skrzetusko, 9:00, słońce już zaczynało dawać się we znaki… W takiej scenerii nie chcieli pograć zawodnicy Polonei, którzy  sprezentowali Dach-Budowi trzy łatwe oczka. Gracze Arkadiusza Szczęsnego mają już tylko 5 punktów straty do podium. Dobrze przepracowana przerwa letnia może wywindować ich nawet do I ligi! Jakub Chmielewski i jego koledzy pozdrawiają z wakacji.

MELOmani 0:15 BLACHMAL

Zawodnicy Leszka Ostrowskiego po raz drugi z rzędu nie stawili się na siernieczkowy bój. Problemy frekwencyjne to plaga, która trawi ich od dłuższego czasu. Mamy nadzieję, że wyłapią kilka okazji na rynku transferowym i w rundzie jesiennej powrócą do gry ze zdwojoną mocą. BLACHMALowi walkower jest zdecydowanie w smak, gdyż na boisku prezentowali się ostatnio bardzo przeciętnie. Także im miesiąc odpoczynku powinien wyjść na zdrowie.

KS Beduini 3:21 Typygrube

Walkowerowy ciąg przerwany został dopiero w niedzielne południe, kiedy to KS Beduini rozegrali ostatnie spotkanie rundy wiosennej z rozpędzonym zespołem Typygrube. Do przerwy sytuacja wyglądała dla podopiecznych Przemysława Chylewskiego nie najlepiej, ale najgorsze miało dopiero nastąpić. Zespół Marcina Olszewskiego wrzucił w drugich 40 minutach piąty bieg i nie zważając na horrendalne warunki atmosferyczne szalał po murawie niczym nie przymierzając finaliści Copa America. Na skrzynkę chłodnego pienistego trunku zasłużył przede wszystkim Marek Kamiński, który zaliczył obłędne 13 trafień! Popis, który na długo pozostanie w pamięci Bogu ducha winnego Damiana Borowskiego. Swój koncert dał też Jarosław Walerych, autor 4 trafień i 6 asyst. Nie możemy także nie wyróżnić Michała Kodranca, który uda się na wakacje z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Gol, 6 asyst i wspaniałe zawody rozgrywającego Typówgrubych. KS Beduini walczyli dzielnie, ale nie potrafili oprzeć się rozpędzonym rywalom, którzy wręcz galopują w kierunku I ligi.