pizza Da Vinci
PAAK hurtownia sportowa
Salonik Piłkarski Fair Play
Zielony

7. KOLEJKA II LIGI 2015 - RELACJA

7. KOLEJKA II LIGI 2015 – RELACJA

Zdecydowanie najdłuższa kolejka w tym sezonie wreszcie dobiegła końca. Nasze serwery od dawien dawna były w pełnej gotowości i wreszcie możemy zamieścić pełne podsumowanie wszystkich wydarzeń z ostatnich kilku dni, które miały miejsce na drugoligowych arenach.

BLACHMAL 15:0 Galacticos Dobrcz

Zaczęliśmy od bardzo przykrej niespodzianki. Galacticos Dobrcz nie stawili się na spotkanie z BLACHMALem, efektem czego na pierwsze piłkarskie emocje poczekać musieliśmy do drugiego meczu…

Dach-Bud 2:4 Volex

…w którym doczekaliśmy się prawdziwej sensacji! Dach-Bud Arkadiusza Szczęsnego punktował do tej pory w niemal każdym meczu, przegrywając jedynie w regulaminowym czasie gry z Zakładem O Kredyty. Volex Hanczparda bardziej oscylował wokół scenariuszu zgoła odmiennego. 3 porażki, 3 zwycięstwa z drużynami z dolnej części tabeli… nie jest to bilans marzeń. Cóż jednak z tego, znakomicie dysponowany kolektyw spod litery V skutecznie postawił opór wyżej notowanemu rywalowi i w brawurowym stylu wyszarpał Dach-Budowi komplet oczek! Spotkanie to może nie obfitowało w bramki, ale trup ścielił się gęsto. 8 żółtych kartek to liczba, która dobitnie świadczy, że atmosfera nie była rodem z kółka różańcowego.

PECA Galaktyczni 2:1 Zakład O Kredyty

Cóż to był za mecz! Emocje i poziom rodem z najlepszych szlagierów Superligi! Absolutny hit kolejki marketingowo walił na kolana wszystkie inne drugoligowe boje w tym sezonie. Obie drużyny zdobywając komplet punktów postawiłyby poważny krok w kierunku awansu i mistrzostwa II ligi. Zakład O Kredyty poważnie odczuł skutki majówkowego wypoczynku. Mnóstwo absencji, nienajlepsza kondycja, to wszystko mogło zadecydować o końcowym wyniku. I faktycznie zadecydowało, choć do 76. minuty wszystko wskazywało na to, że zespół Pawła Drozdy dowiezie komplet punktów. Kuriozalny jak na warunki PLP Siernieczek wynik 1:0 (gol Marcina Wiśniewskiego) zdołał odmienić Mateusz Gierlicki, który w ostatnich minutach pełnił rolę… bramkarza! Czerwona kartka dla Kacpra Cierzniakowskiego poskutkowała wymuszoną zmianą taktyczną, która okazała się nadzwyczaj skuteczna. 2:1 dla nowego lidera rozgrywek! Zwycięstwo w tym meczu świętowano wśród Galaktycznych niczym tryumf w Mistrzostwach Polski. Dobitnie to pokazuje, jak rewelacyjna atmosfera panuje pośród zawodników Arkadiusza Mirusa. Taki mecz, jak ten niedzielny, to istna wizytówka PLP Siernieczek.

MELOmani 7:4 Polonea

Nie ma już w II lidze drużyny, która legitymowałaby się zawstydzającym dorobkiem 0 punktów! Dowodzeni przez Leszka Ostrowskiego (2 bramki) MELOmani po bardzo dobrej grze i walecznej postawie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zabłysnął przede wszystkim Bartosz Brzuchalski, który zanotował 3 bramki i dorzucił 1 asystę. Polonea miała daleko sięgające plany wkraczający w rozgrywki PLP Siernieczek. Niestety, frycowe, które przychodzi im płacić, są bardzo duże i nadzwyczaj bolsne. Nie mamy jednak wątpliwości, że w przyszłości będą oni stanowić zespół, z którym każdy będzie musiał się liczyć. Szczególnie wówczas, gdy cała kadra dostosuje swój poziom do znakomitego Jakuba Wątorka. W niedzielę młody napastnik „kolibrów” zanotował 2 bramki i 1 asystę, starając się utrzymywać swoją ekipę przy życiu tak długo, jak było to możliwe.

Królewscy 18:5 KS Beduini

Osłabieni brakiem kontuzjowanego Patryka Jarockiego Królewscy podchodzili do spotkania z KS Beduinami z pewną nutką niepokoju. Młody napastnik niebieskich to bardzo poważny element w układance drużyny Szymona Ścieżki. Zadanie zdobycia kompletu punktów najbardziej Królewskim ułatwili jednak sami przeciwnicy. Stawiając się zaledwie w sześć osób zespół Przemysława Chylewskiem sam skazał się na pożarcie. Czyżby majówka pochłonęła lwią część KS Beduinów? Z niskiej frekwencji rywala najbardziej skorzystali Daniel Palmowski i Michał Brzoskiewicz, którzy zaliczyli po 4 gole i 2 asysty. Innymi zawodnikami, o których warto wspomnieć, są Damian Król (hat-trick i 2 ostatnie podania) oraz najlepszy rozgrywający niedzielnego meczu Mateusz Pobutkiewicz (gol i aż 6 asyst).

Typygrube 15:4 Playmakers

Typygrube nie miały wielkich problemów z ograniem grającego bez zmian w sześcioosobowym zestawieniu Playmakers. Abstrahując od frekwencji, sama różnica punktów w tabeli wskazywała, że zagadką będzie tutaj nie wyłonienie zwycięzcy, a rozmiary wygranej potentatów. Piotr Wawrzyniak (5 goli, 1 asysta), Jarosław Walerych (4 gole) i Paweł Pikulski (4 asysty) w największej mierze zdecydowali o zwycięstwie trzeciego zespołu w drugoligowej tabeli. Typowe spotkanie do niedzielnego grilla, w którym nikomu nie groziło zadławienie kiełbaską z racji nadmiaru adrenaliny.

Młodzi Gniewni 5:11 Kasztelanka

Kończące siódmą serię gier spotkanie rozegrane zostało dopiero w czwartkowe popołudnie. Młodzi Gniewni nie potrafili postawić skutecznych zasieków i wyprowadzać śmiercionośnych kontrataków. Padli oni przede wszystkim ofiarą znakomicie dysponowanego Bartosza Busiakiewicza. Występujący z numerem 8 na niebieskiej koszulce zawodnik skradł całe show zaliczając 4 gole i 4 asysty. Występ popisowy, klasowy, podręcznikowy. W liczbie goli dorównał mu jedynie Jacek Niewadzisz, który jednak nie pokusił się o zanotowanie choćby jednej asysty. Listę strzelców Kasztelanki domknął miewający ostatnimi czasu złoty okres Bartosz Szpera, który tym razem uraczył wszystkich swoich fanów zdobyciem trzech bramek. Młodzi Gniewni, wskutek wygranej MELOmanów, osunęli się na ostatnie miejsce w tabeli. Kasztelanka wciąż z realnymi szansami na zahaczenie się o strefę barażową.

***

Polonea 3:14 PECA Galaktyczni

Zaległy mecz szóstej kolejki II ligi odbył się w środowy wieczór na ulicy Duracza. Niemająca najlepszego weekendu Polonea nie zdołała realnie zagrozić PECA Galaktycznym. Opromienieni niedzielnym tryumfem nad Zakładem O Kredyty zawodnicy Arkadiusza Mirusa poszli za ciosem i rozbili w pył młodzież „kolibrów”. Wygrana w tym starciu pozwoliła im na awans na upragnioną pozycję lidera rozgrywek. Z presją poradzili sobie po profesorsku, a jeśli utrzymają znakomitą frekwencję i dyspozycję, to awans do wyższej klasy rozgrywkowej będzie jedynie kwestią czasu. Polonea wciąż nie może powrócić na zwycięską ścieżkę. Szansa na przełamanie złej dyspozycji przytrafi się w najbliższy weekend w spotkaniu z Playmakers.