GRATULACJE DLA BORA BORA CARS

BORA BORA CARS

kapitan zespołu - Michał Konwiński

Zdobywcy Pucharu R.O. Bydgoszcz Wschód Siernieczek. W imponującym stylu pokonali w finale BWS aż 5:1. Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone. Nie stracili punku w całym turnieju.  Chociaż nie można powiedzieć, że było tak łatwo. Postawiły im się bardzo mocno 3 drużyny. W eliminacjach dużo nie brakowało, a nie dali by rady II ligowym Galaktycznym. Boiskowe ogranie w końcówce dało znać o sobie. Wynik 6:5 dał ważne 3 punkty. W grupie trafili na swoich odwiecznych rywali BPIK i ograli ich 3:2. W półfinale stoczyli twardy bój z RomZakiem. Stracili aż 4 bramki ale zdobyli 5 i awansowali do półfinału. Radek Zużydło uznany został najlepszym zawodnikiem turnieju. Zawodnicy tego zespołu grając pod innymi nazwami już nie raz zdobywali główną nagrodę w Pucharze Lata.  SERDECZNE GRATULACJE !

BWS - 2 miejsce

kapitan - Remigiusz Busiakiewicz

Już nie raz byli w finale. Zawsze kończyło się porażką. Nie inaczej było tym razem. Krótka ławka rezerwowych tylko 2 w finale i morderczy wysiłek w ogromnym upale nie pozwolił podjąć walki z Bora Bora. BWS grał w kratkę ulegając BDG Team w eliminacjach i remisując z RoZakiem ( bramka stracona w ostatniej sekundzie). Cenne zwycięstwo z BBF 4:3 i 5:1 w półfinale oraz łatwy mecz z Galaktycznymi w ćwierćfinale. Marcin Kałamarski zdobył tytuł króla strzelców, Paweł Gozimirski został najlepszym bramkarzem.

BBF KUJAWY - 3 miejsce

kapitan - Przemysław Czajka

Tylko 2 porażki w turnieju. Dwukrotnie z BWS. Mogło być troszkę lepiej, na pewno apetyty były troszkę większe, ale 3 miejsce to sukces dla każdego zespołu. W swoim składzie Przemek posiadał kilka indywidualności. Darek Dabrowski i Krystian Bleja zdobyli po 9 bramek. Awans do półfinału zdobyty dzięki pokonaniu BPIK 3:2. Mankament to tak jak w BWS zbyt wąska kadra.

RomZak- 4 miejsce

kapitan - Roman Zakrzewski

Zbyt wąska kadra nie pozwoliła przystąpić do meczu o 3 miejsce. Kontuzje ( Radek Zakrzewski, Adrian Popławski, Mirek Szymański ) i straszny upał dał się we znaki temu zespołowi chyba najbardziej. Wysokie 4 miejsce należy rozpatrywać chyba w kategorii sukcesu.

BPIK - miejsce 5-8

kapitan - Łukasz Rogatty

Zajęcie miejsca 5-8 to z pewnością nie satysfakcjonuje Łukasza. Po cichu zawodnicy BPIK liczyli na więcej. Podstawą tego jest doskonała postawa w lidze oraz wyrobiona marka zespołu "turniejowego". Na pięć meczów trzy porażki w tym ta najdotkliwsza z Galaktycznymi. Cel dobrej zabawy został osiągnięty ! Na sportowy sukces przyjdzie poczekać do następnego turnieju.

BDG TEAM - MIEJSCE 5-8

kapitan - Maciej Guzowski

Zespół Macieja Guzowskiego wyszedł z grupy pokonując w niej 2 zespoły z Superligii, Azzurrini i BWS. Team pokazał się z bardzo dobrej strony, a bramka w samo okienko  "Dzikiego" była ozdobą turnieju.

SKLEJKA - MIEJSCE 5-8

kapitan - Sebastian Cybulski

W całym turnieju wygrali 2 razy: z Galaktycznymi i Młodymi Gniewnymi. Wyszli z grupy trafiając na RomZak i po meczu walki odpadli z możliwości gry o półfinał. Był to bardzo niewygodny przeciwnik.

GALAKTYCZNI - miejsce 5-8

kapitan - Arkadiusz Mirus

Największa sensacja turnieju. Zespół Arka gra w II lidze. Dlatego też nikt nie traktował ich poważnie. Pierwsi o umiejetnościach Galaktycznych przekonali się zawodnicy Bora Bora, którzy przez cały mecz nie mogli sobie poradzić z nimi. Drugim zespołem, który boleśnie odczuł potyczkę z Galaktycznymi był faworyzowany BPIK. Pokonanie Superligowego zespołu i to aż 6:3 to najwieksza niespodzianka tego turnieju. Napędzili sporego strachu BWS, który miał w niedzielę rano grać z nimi w ćwierćfinale. Mecz z BWS jednak zaczęli źle od straty 4 bramek. Z tego nie dało się już wyjść. Gratulacje za brak respektu przed wyżej notowanymi ekipami.

AZZURRINI - miejsce 9, 10

kapitan - Marcin Błaszkiewicz

Nie udało się niestety powtórzyć Marcinowi sukcesu z zeszłorocznego turnieju, kiedy to Azzurrini grało z powodzeniem w Małym Finale. Turniej zakończony honorowo. Tak jak nasza reprezentacja na Mistrzostwach Świata. W ostatnim meczu niebiescy wygrali z Bohametem 6:5. Na pewno za rok będzie lepiej...

BOHAMET - miejsce 9, 10

kapitan - Mateusz Śliwiński

Pięć porażek w grupie eliminacyjnej i brak awansu do dalszej fazy turnieju. Trzeba zaznaczyć doskonałą postawę i walkę do końca. Aż 3 mecze zespół Mateusza przegrał po walce tylko jedną bramką. W tym roku szczęście nie sprzyjało, ale w przyszłym może być na odwrót.

MŁODZI GNIEWNI

kapitan - Darek Przybysz

Dołączyli do turnieju w ostatniej chwili. Wiele nie zdziałali. W grupie przegrali wszystkie spotkania. Postraszyli Bora Bora strzelająć im pierwszą bramkę i przez chwilę nawet prowadząc.

PODZIĘKOWANIA :

- DLA WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW, KTÓRZY W TEN KOSZMARNIE UPALNY WEEKEND ZDECYDOWALI SIĘ POJAWIĆ NA SIERNIECZKU.

- DLA RADY OSIEDLA BYDGOSZCZ WSCHÓD SIERNIECZEK I PRZEWODNICZACEGO PANA DARKA SIERACKIEGO.

- DLA ŁUKASZA ROGATTY ZA POMOC PRZY ORGANIZACJI TURNIEJU.

       DO ZOBACZENIA ZA ROK !